Do wypadku doszło 24 stycznia po godz. 5.00. Na dworze było jeszcze ciemno, a na drodze ślisko. Prawdopodobnie 41-latek z Kalisza nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i stracił panowanie nad samochodem. – Kierowca opla, jadąc w kierunku Sieradza, zjechał nagle na przeciwległy pas jezdni i zderzył się czołowo z citroenem. Auto mężczyzny dachowało w rowie – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji.
Citroenem kierowała 34-letnia kaliszanka. Podróżowała z nią pasażerka i to ona została poszkodowana w wypadku. Kobieta trafiła do szpitala.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia kaliska policja.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze