Pierwsze martwe ptaki: 6 kruków, 2 błotniaki i bielika znaleziono 31 maja br. Według krotoszyńskiego Schroniska dla Zwierząt, zostały najprawdopodobniej otrute; leżały w odległości kilkunastu metrów od siebie, a w pobliżu znajdowało się rozrzucone mięso. Wszystkie te gatunki są pod ochroną, w tym bielik i błotniaki pod ochroną ścisłą. Bielik dodatkowo wpisany jest na listę Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt.
O sprawie powiadomiona została policja, a martwe ptaki przewieziono do Instytutu Patomorfologii i Weterynarii Sądowej we Wrocławiu w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Niestety, nie był to incydentalny przypadek – w czwartek 4 czerwca Schronisko dla Zwierząt w Krotoszynie poinformowało o kolejnym makabrycznym znalezisku. „Z uwagi na kolejne zgłoszenia dotyczące martwych ptaków w Wielowsi, wczoraj zebraliśmy się większą grupą, w celu przeszukania okolicznych pól i zabezpieczenia martwych zwierząt, a przede wszystkim znalezienia źródła zatrucia, czyli rozrzuconego mięsa. Udało nam się odnaleźć dwa takie miejsca i niestety 14 kolejnych ptaków, w tym kruki, myszołowy i błotniaki – czytamy na facebookowym profilu placówki. - Łącznie z kilku dni zabezpieczonych jest 30 ptaków (w poniedziałek 7 przez policję, w tym bardzo rzadki ptak w Polsce - kania ruda, wpisana do Polskiej czerwonej księgi zwierząt!!!)"
MIK, fot. Schronisko dla Zwierząt w Krotoszynie
Napisz komentarz
Komentarze