Na miejscu okazało się, że choć wysokość była spora, nie było konieczności wzywania weterynarza. Potrzebny był natomiast specjalistyczny wóz z podnośnikiem. Akcję przeprowadzili strażacy z OSP Brzeziny. - Młodemu bocianowi nic nie dolegało. Cały i zdrowy trafił z powrotem do gniazda – informują druhowie.
MIK, fot. OSP Brzeziny
Napisz komentarz
Komentarze