Z powodu pandemii zapaleniu lampek nie towarzyszyła żadna impreza, ale tradycji stało się zadość i w Mikołajki w samym sercu miasta rozbłysła wielka choinka, a wraz z nią renifer, pluszowy miś i kolorowa ciuchcia, fontanna Noce i Dnie, fortepian przed Villą Calisia oraz świetlne girlandy, które ozdobiły latarnie i inne miejsca w mieście.
Symbolicznego zapalenia iluminacji dokonali prezydenci Krystian Kinastowski i Mateusz Podsadny. Ozdoby wzbudziły entuzjazm kaliszan, którzy korzystając z dobrej pogody, wybrali się na spacer i od razu ustawili do zdjęć. - Kalisz już w pełni w dekoracjach świątecznych. Dziękuję za miłe, spontaniczne spotkanie na rynku! Niech oczekiwanie na Boże Narodzenie przyniesie nam optymizm i radość – napisał na Fb Krystian KInastowski.
MIK, fot. Fb.Krystian Kinastowksi - Prezydent Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze