Liczba łóżek w szpitalach prowadzących oddziały covidowe została zmniejszona o 520 (w tym 12 łóżek intensywnej terapii). - Dzięki temu oddziały te będą mogły wrócić do swojej pierwotnej roli i ponownie opiekować się pacjentami chorującymi na inne choroby niż COVID-19 – mówi Tomasz Stube z Biura Wojewody.
24 listopada wojewoda wielkopolski wydał pierwszą decyzję dotyczącą zmniejszenia liczby łóżek dla pacjentów z COVID-19 na II poziomie zabezpieczenia., a kolejne decyzje w tym zakresie zostały wydane w dniach: 30 listopada, 1, 10 i 11 grudnia i dotyczyły podmiotów:
· Szpitala Powiatowego w Wyrzysku,
· SPZOZ w Gostyniu,
· Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii,
· SPZOZ w Kępnie,
· Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu,
· Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu,
· SPZOZ w Nowym Tomyślu,
· SPZOZ w Kępnie,
· SPZOZ w Obornikach,
· SPZOZ w Krotoszynie,
· SPZOZ w Szamotułach,
· Szpitala Powiatowego we Wrześni,
· Szpitala Powiatowego w Trzciance,
· Szpitala Specjalistycznego w Pile,
· Szpitala w Puszczykowie.
Kalisz cały proces przeszedł w miniony weekend, uwalniając ponad 30 łóżek. W poniedziałek przywrócony został oddział psychiatryczny przy ul. Toruńskiej, który w ostatnich tygodniach leczył tylko pacjentów z covidem WIĘCEJ.
Zgodnie z decyzją wojewody 31 grudnia w Wielkopolsce zwolnionych zostanie kolejnych 70 łóżek, w tym 9 intensywnej terapii (Nowy Tomyśl, Trzcianka, Puszczykowo). Tym samym do końca roku w 8 szpitalach II poziom zabezpieczenia zostanie zakończony.
Na 14 grudnia br. liczba łóżek w Wielkopolsce wynosiła 2796, z czego wolnych było 998. Szpitale dysponują 257 łóżkami respiratorowymi, z których wolnych jest 123.
MIK, fot. Szpital Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze