Punkty szczepień mają być w każdym powiecie. Tak by każdy chętny miał jak najbliżej do miejsca, gdzie otrzyma zastrzyk. Placówki chętne do włączenia się do narodowego programu szczepień mogły zgłaszać się do Ministerstwa Zdrowia. I to resort będzie oceniać, czy szpital lub przychodnia spełniają wymagania. - Muszą być miejsca obserwacyjne, gdzie pacjent po zaszczepieniu przynajmniej pół godziny musi być pod kontrolą – wyjaśnia Sławomir Wysocki, dyrektor szpitala w Wolicy. - Są wytyczne dotyczące kwalifikacji pacjentów, kwalifikuje ich lekarz. Oczywiście też wytyczne dotyczące przechowywania szczepionek.
Szczepienia ruszyły już w Wielkiej Brytanii. W Unii Europejskiej szczepionka ma być dopuszczona do dystrybucji w najbliższych dniach, a nie jak planowano na przełomie roku 2020 i 2021. I być może jeszcze w grudniu zacznie być dystrybuowana do poszczególnych krajów Wspólnoty. Tak by zacząć szczepienia przed zapowiadaną już trzecią falą pandemii. - Nasza przyszłość znajduje się w fiolce. W fiolce, w której są szczepienia – mówił na konferencji prasowej we wtorek 15 grudnia Adam Niedzielski, minister zdrowia. - I nie możemy dopuścić do tego, by te szczepienia odbywały się w eskalacji pandemii. Trudno będzie wtedy po prostu zorganizować wydajny proces szczepień.
Dlatego w organizację szczepień mają włączyć się także samorządy oraz organizacje takie jak straż. A same placówki, gdzie szczepionka będzie podawana mają obiecane wsparcie. Ich zadaniem jest stworzenie tylko odpowiednich warunków dla pacjentów. - Będzie dostarczony bezpłatnie sprzęt do szczepienia, czyli strzykawki, igły, gaziki. Również bezpłatna będzie utylizacja wykorzystanego sprzętu. To jest bardzo dużo – dodaje Sławomir Wysocki. - Ponieważ nie mamy pomieszczeń, jesteśmy przecież szpitalem covidowym , szykujemy w kontenerach modułowych pomieszczenia, które spełnią wszystkie wymagania. I tam będzie bezpieczny punkt.
Ratunkiem, by ustrzec się przed jej konsekwencjami, znanymi już z pierwszego i drugiego uderzenia pandemii, ma być właśnie szczepienie. Plan jest taki, by w Polsce szczepionki – w sumie dwa zastrzyki w określonych odstępach czasu - otrzymało jak najwięcej z ponad 31 milionów mieszkańców. Pozwoli to uzyskać zbiorową odporność.
Szczepienia ruszą w styczniu. Będą bezpłatne, dobrowolne i podzielone na etapy. – W tzw. etapie zero zostaną zaszczepieni wszyscy pracownicy służby zdrowia. Nie tylko personel medyczny. Takie szczepienia będą odbywały się w pół tysiącu szpitali węzłowych – wyjaśnia Michał Dworczyk z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Potem następuje etap pierwszy i on grupuje seniorów, czyli wszystkie osoby powyżej 60. roku życia i pensjonariuszy placówek opiekuńczych. Kolejność będzie od najstarszych, co 5 lat. Następnie służby mundurowe i do tej grupy zostali dodani, po konsultacjach, nauczyciele.
Pozostali Polacy zostaną zaczepieni w następnych etapach, których terminy będą zależne od dystrybucji szczepionki. W jaki sposób będzie odbywać się szczepienie oraz same informacje o zastrzykach, jakie trafią do Polski można od środy znaleźć na stronie ministerstwa oraz pod numerem specjalnej infolinii 989.
AW, materiały MZ
Napisz komentarz
Komentarze