Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym przy ulicy ul. Piaskowej w Witaszycach. Rzecznik policji przyznaje, że gdy usłyszała o zderzeniu auta z pociągiem spodziewała się najgorszego. - Na szczęście nikt nie ucierpiał, uszkodzony został jedynie samochód. Rodzina miała dużo szczęścia. W aucie była dwójka dzieci w wieku 4 i 5 lat – mówi asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej komendy.
To mieszkańcy Warszawy. Jak informuje portal ostrow24.tv, wracali z psem zakupionym w hodowli koło Witaszyc i może euforia spowodowana obecnością nowego członka rodziny spowodowała, że kierowca BMW nie zauważył pociągu. – Mężczyzna był trzeźwym, został ukarany mandatem karnym – dodaje asp. Agnieszka Zaworska.
Przez jakiś czas ruch pociągów odbywał się po jednym torze.
MIK, fot. Jarocin112
Napisz komentarz
Komentarze