Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czterolatka dostała zawału, ale lekarz nie rozpoznał choroby. Sąd przyznał jej rekordowe odszkodowanie

Miała cztery lata i dostała zawału. Lekarz rodziny nie rozpoznał choroby, więc nie wdrożył odpowiedniego leczenia, a to skutkowało udarem i paraliżem. Minęły lata, a już dorosła kobieta nadal jest niesprawna, ale usatysfakcjonowana, bo wygrała batalię w sądzie. Odszkodowanie, jakie przyznano mieszkance powiatu ostrowskiego może być najwyższym w historii wypłaconym za błąd medyczny.
Czterolatka dostała zawału, ale lekarz nie rozpoznał choroby. Sąd przyznał jej rekordowe odszkodowanie

Zawał u małego dziecka to rzadkość. Jednak się zdarza i według sądu, który wyrok opierał o opinie wielu biegłych, lekarze nie wykonali odpowiednich badań. I mimo wielu wizyt w przychodni rodzinnej choroba nie została rozpoznana i nie wdrożono odpowiedniego leczenia.

Diagnozę - zawał mięśnia sercowego - postawili dopiero lekarze w szpitalu w Kaliszu. Konsekwencją zwlekania z odpowiednimi badaniami był udar, który doprowadził do paraliżu lewej strony ciała dziewczynki.

Dramat rozegrał się w 2006 roku, ale do dziś kobieta - bo poszkodowana to już pełnoletnia osoba - nie odzyskała sprawności. Stąd wieloletnia batalia przed sądem o odszkodowanie, które miało być zadośćuczynieniem za cierpienia i konieczność zmagania się do końca życia z powikłaniami po zaniedbaniu lekarza rodzinnego, który nie wykonał wszystkich możliwych badań.

W czasie procesu sąd powołał biegłych, w tym z zakresu kardiologii. Ich opinie okazały się znaczące i przesądziły o przyznaniu ostrowiance 350 tysięcy złotych odszkodowania za błąd w sztuce medycznej. - Ta sprawa tak naprawdę była nie tyle o zadośćuczynienie za błąd medyczny - choć prawnie tak zostało to ujęte - ile o zadośćuczynienie za utratę części dzieciństwa, życia nastoletniego. Z niedowładem było ono zdecydowanie inne, niż w przypadku jej rówieśników – skomentował po rozprawie kończącej wieloletnią batalię mecenas Damian Grzeszczyk, który reprezentował poszkodowaną.

Przychodnia oraz lekarz, który w niej pracował, a według sądu nie wykonał wszystkich badań niezbędnych w rozpoznaniu zawału u dziecka, muszą też pokryć koszty procesu w wysokości prawie 20 tysięcy złotych. Wyrok jest prawomocny.

AW, fot. pixabay


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KazikC.Treść komentarza: Czy może ktoś wyjaśnić mi dlaczego od dziesiątek lat, we wszystkich mediach wmawia się Polakom, że w tym „świętym” dniu nikt nie powinien być sam. Proszę wyjaśnić DLACZEGO wspólne dyszenie, mlaskanie, ciamkanie, dłubanie w zębach, czy poprawianie protez gębowych MA BYĆ MILSZE od spokojnego samotnego wieczoru przy TV i kilku piwach np.??? O niedomytych lub spoconych ciałach współbiesiadników nie wspominając.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 11:35Źródło komentarza: W ten dzień nikt nie będzie sam! Największe wydarzenie w KaliszuAutor komentarza: OpatowiankaTreść komentarza: Nic z tego nie będzie Opatówek nie ma pieniędzy.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 11:20Źródło komentarza: A jednak będzie basen w Szałem? Jest przełomowa decyzja!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Miał szczęście,że ktoś właściwie zareagował i otrzymał pomoc na czas ale przecież funkcjonują schroniska dla bezdomnych.Widocznie był pod wpływem alkoholu a to już wyklucza przyjęcie do schroniska,niemniej w pełni podziela zdanie personelu szpitala-zawsze trzeba w takich i innych przypadkach pomóc!Data dodania komentarza: 26.11.2024, 11:01Źródło komentarza: Nieprzytomny i w stanie hipotermii leżał na ławce. Znalazł go przechodzieńAutor komentarza: OwczarekTreść komentarza: Rozdawanie rajstop w paczkachData dodania komentarza: 26.11.2024, 10:27Źródło komentarza: A jednak będzie basen w Szałem? Jest przełomowa decyzja!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.