Funkcjonowanie ośrodka Bursztyn na Zagorzynku w zdecydowanej większości finansowane było z środków unijnych i marszałkowskich w ramach projektu „Równi na starcie”, który zakończył się z końcem 2020 roku. Co dalej z pomocą dla starszych i chorych kaliszan? O to władz Kalisza pytała m.in. radna Barbara Oliwiecka. - Dlaczego ten ośrodek przestał być finansowany? Co miasto proponuje w zamian osobom, które mają notoryczną, 24 godzinną opiekę nad chorym seniorem? – pyta radna Nowoczesnej, KO.
Władze Kalisza tłumaczą, że nie mogą współfinansować projektu, który już się zakończył, jednak opiekę nad osobami z Alzhaimerem czy Parkinsonem będą oferować dalej. - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców zdecydowaliśmy się otworzyć własny ośrodek dziennego wsparcia – zapowiada Mateusz Podsadny, wiceprezydent Kalisza.
Fachowa opieka w DPS
Dzienny dom opieki powstanie w niewykorzystanych do tej pory pomieszczeniach Domu Pomocy Społecznej przy ul. Winiarskiej, a dzienną opiekę nad schorowanymi kaliszanami będą sprawować pracownicy DPS-u z dużym doświadczeniem w tej dziedzinie. - Pobyt dla kaliszan, którzy tego będą potrzebować oferujemy od 6 do nawet 9 godzin dziennie, by umożliwić normalne funkcjonowanie osób, które na co dzień opiekują się tymi seniorami. W ramach dziennego domu będziemy oferować fizjoterapię, gimnastykę na sali, na świeżym powietrzu, jesteśmy w tej chwili w trakcie przygotowania całej serii terapii tlenowej dla mieszkańców, oprócz tego będziemy uczyć też rodziny jak pomagać osobom cierpiącym m.in. na Alzhaimera – wyjaśnia Marcin Ferenc, dyrektor DPS w Kaliszu.
Osoba, która będzie korzystać z tej opieki zapłaci za pobyt zgodnie ze stawkami ustawowymi, czyli 5 procent swoich przychodów, np. emerytury miesięcznie. Opiekę dzienną nad seniorami będzie pełnić miejski podmiot, dzięki temu dla budżetu miasta ma być to tańsze rozwiązanie niż w przypadku świadczenia takich usług przez prywatny ośrodek.
- Myślę, że będzie to dobra efektywność wydatkowania środków publicznych i racjonalna gospodarka finansami – ocenia wiceprezydent Podsadny.
Pomogą również w domu
Miasto ubiega się też o środki zewnętrzne na dofinansowanie opieki nad seniorami, tej dziennej w DPS-ie, ale też w ich domach. - Wystąpiliśmy z wnioskami o pozyskanie środków zewnętrznych na zabezpieczenie, na wsparcie tych osób w miejscu zamieszkania, w formie usług opiekuńczych, złożyliśmy wnioski na „opiekę wytchnieniową” prowadzoną właśnie w miejscu zamieszkania – mówi nam Iwona Niedźwiedź, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kaliszu.
Pomoc seniorom w domach czy wsparcie osób, które zajmują się schorowanymi bliskimi w domu jest niezwykle ważna teraz, bo w całym kraju na razie dzienne domy opieki społecznej nie mogą funkcjonować. Podobnie jak w ostatnich miesiącach było z ośrodkiem Bursztyn na Zagorzynku.- Od marca ubiegłego roku ośrodki dziennego wsparcia dla osób w wieku senioralnym są zamknięte, to oczywiste, mamy okres pandemii. W związku z potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa podopiecznym decyzją wojewody te ośrodki zostały zawieszone – mówi Mateusz Podsadny.
Miasto czeka teraz na decyzję wojewody o wznowieniu działalności dziennych domów wsparcia, jeśli taka zapadnie, kaliscy seniorzy i osoby chore dzienną pomoc znajdą w DPSie przy ul. Winiarskiej.
MS, fot. FB/DPS Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze