Zgłoszenie o zdarzeniu służby otrzymały o godzinie 16:24. Z pomocą ruszyli m.in. strażacy. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia i zabezpieczeniu terenu działań strażacy przystąpili do natychmiastowej oceny stanu nieprzytomnego uczestnika zdarzenia, który znajdował się w zdeformowanym pojeździe. Z uwagi na stwierdzony brak czynności życiowych u młodego mężczyzny strażacy rozpoczęli walkę o ludzkie życie, wykonując natychmiastowy dostęp do kierowcy za pomocą narzędzi hydraulicznych, celem jego pilnej ewakuacji – relacjonuje st. asp. Mateusz Dymarski, oficer prasowy krotoszyńskiej straży pożarnej. - Podjęte czynności umożliwiły rozpoczęcie skutecznej resuscytacji krążeniowo - oddechowej z użyciem automatycznego defibrylatora oraz sprzętu do tlenoterapii czynnej. Po otrzymaniu informacji o dyspozycji na miejsce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wyznaczono lądowisko na pobliskim polu uprawnym, prowadząc nasłuch na kanale współdziałania ze statkami powietrznymi.
Następnie kierującego przekazano ratownikowi medycznemu, a później lekarzowi LPR, który kontynuował resuscytację. Walka o życie młodego mężczyzny trwała kilkadziesiąt minut. Niestety, życia 21-letniego mieszkańca Krotoszyna nie udało się uratować.
Działania służb na miejscu zdarzenia trwały przez prawie 4 godziny. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
MIK, fot. JRG Krotoszyn
Napisz komentarz
Komentarze