Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie radzą sobie z emocjami, reagują agresją

Informuję, nie kapuję! – pod takim hasłem odbyła się debata w  Zespole Szkół nr 7 w Kaliszu. Nauczyciele, pedagodzy, policja i dyrektor Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu zachęcali gimnazjalistów do rozmowy z dorosłymi o swoich problemach, a także uczyli młodzież, w jaki sposób rozładowywać agresję.
Nie radzą sobie z emocjami, reagują agresją

Gimznazjum to dla młodzieży trudny okres. Młodzi ludzie często nie wiedzą jeszcze, w jaki sposób radzić sobie z własnymi emocjami, a kiedy dochodzi do sytuacji konfliktowych najłatwiej jest im reagować agresją. Przekonali się o tym dwaj uczniowie Zespołu Szkół nr 7 w Kaliszu. – Młodzież w naszym wieku najbardziej narażona jest na jakieś wymuszenia i tzw. ustawki. Nasz kolega miał taki problem, ale udało się go rozwiązać właśnie dzięki interwencji osób dorosłych – mówią gimnazjaliści.

W tym przypadku spór został szybko rozwiązany, ale najczęściej młodzież prosi o pomoc, kiedy jest już za późno. - Uczniowie najczęściej rozmawiają między sobą. Trafiają również do pedagoga szkolnego, do wychowawcy czy do dyrekcji, ale najczęściej w ostateczności, w sytuacjach, kiedy sobie rzeczywiście nie radzą – mówi Beata Prus, dyrektor Zespołu Szkół nr 7 w Kaliszu.

O tym, w jaki sposób często kończą się zachowania agresywne podczas debaty mówili przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji i Centrum Interwencji Kryzysowej. A tego, w jaki sposób kontrolować swoje emocje uczyła gimnazjalistów pedagog z Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. - Tak naprawdę jedną sytuację można rozwiązać w kilka bardzo różnych sposób, nie musi to być uderzenie kogoś, przezywanie czy też napisanie złych rzeczy na Facebooku, gdzie teraz tak naprawdę najwięcej rzeczy się dziej. A nie da się ukryć, że młodzież naprawdę ma problem z wyrażaniem złości – mówi Sylwia Melka, konsultant ds. doradztwa metodycznego w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Kaliszu.

Jeśli wzbiera w nas złość, a serce przyspiesza najlepiej wykorzystać najłatwiejszy reduktor złości jakim jest odliczanie. Zatem głęboki oddech – 3,2,1 i spokojnie.

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Ha ha HalskiTreść komentarza: Darmowe? Chyba w parku miejskim, albo pod mostem na Warszawskiej...Data dodania komentarza: 22.11.2024, 20:22Źródło komentarza: Tego jeszcze u nas nie było DARMOWE SPOTKANIE W KALISZUAutor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama