Nagroda ma piękną i długą tradycję. To już osiemnasta edycja plebiscytu „Serce dla Zwierząt”, organizowanego przez portal Psy.pl.
Kolegium redakcyjne jak zwykle miało niemały kłopot: nominacji jest tylko osiem, a zgłoszono kilkudziesięciu kandydatów! Wzorem lat ubiegłych nominowaliśmy zarówno osoby powszechnie znane, jak i te zupełnie nieznane. I jak zwykle o wyborze decydowała różnorodność ich aktywności dla dobra zwierząt. Wszystkich nominowanych łączy jedno: los zwierząt nie jest im obojętny. O wyborze laureata zadecydują ostatecznie głosy czytelników i internautów. Jednak już samo znalezienie się w gronie nominowanych jest wielkim wyróżnieniem, bo wszystkie osoby, które do niego trafiły, mają szlachetne serce dla zwierząt i wszystkie mogą być wzorem do naśladowania - mówi Paulina Król, redaktor naczelna portalu Psy.pl
Wspaniała ósemka, nominowani do nagrody Serce dla Zwierząt 2021:
- Fundacja Duch Leona, w której pod opiekę Sylwii Najsztub trafiają psy dużych ras, trudne, agresywne, także starsze i chore, i tu znajdują spokój ducha.
- Piesek Malowany – projekt Marty Janickiej z Wrocławia. Marta dzięki talentowi maluje psy i koty, a dochód z ich sprzedaży przekazuje dla potrzebujących zwierząt.
- Kwiat Jabłoni, zespół muzyczny Kasi i Jacka Sienkiewiczów. Pomagają ratować zwierzęta hodowlane, podczas koncertów towarzyszy im stowarzyszenie Otwarte Klatki, część dochodu z płyt przekazują na jego działalność, promują adopcje.
- Psierociniec i Aneta Sitkiewicz spod Kalisza, kiedyś wolontariuszka, dziś sama ma pod opieką kilkadziesiąt psów uratowanych ze schronisk, są tu stare i schorowane zwierzaki, które pod troskliwą opieką dożywają starości.
- Fundacja Hospicjum dla Kotów Bezdomnych i jego założycielka Agnieszka Szubert z Torunia. Ma pod opieką 70 kotów nienadających się do adopcji.
- Misja na Czterech Łapach i dwie nastolatki Dominika Nathali i Patrycja Malicka. Przeprowadzają w szkołach kieleckich lekcje poruszające problem bezdomności zwierząt, przemysłu futrzarskiego, zachęcają do adopcji.
- Stowarzyszenie Zakątek Weteranów z Gierłatowa koło Poznania, założone przez emerytowanego policjanta Grzegorza Chmielewskiego. Jedyny w Polsce azyl dla psów i koni, weteranów po służbie w policji czy wojsku.
- Edyta Herbuś, wielka miłośniczka zwierząt, z wyczuciem wykorzystuje popularność, w mediach społecznościowych dzieli się tym, co ważne dla braci mniejszych, inspirując do okazywania im miłości.
Jak głosować
Nominowani do nagrody, wybrani przez kolegium redakcyjne portalu Psy.pl spośród kilkudziesięciu kandydatów, to już wygrani, ale laureat jest tylko jeden i to on zostaje wyłoniony w wyniku głosowania online. Wystarczy wejść na stronę plebiscytu www.sercedlazwierzat.pl i oddać głos na wybranego nominowanego w zakładce Głosowanie 2021. Głosowanie trwa do 12 czerwca 2021 roku.
28 czerwca, podczas uroczystego ogłoszenia wyników, zwycięzca otrzyma z rąk znanej zwierzofanki, aktorki Moniki Mazur, piękną szklaną statuetkę w kształcie serca.
Od początku istnienia plebiscytu przybliżamy postawy pełne dobroci dla zwierząt, prezentujemy te osoby, które otwierają serca innym osobom, a tym samym braciom mniejszym dają nadzieję na poprawę ich nie zawsze łatwego losu. Będziemy kontynuować naszą misję, żeby nie ogarnął nas bezruch jak w słowach piosenki „Przecież” stworzonej charytatywnie dla portalu Psy.pl przez Kubę Badacha (muzyka) i Artura Andrusa (słowa), a wykonanej i nagranej przez Kasię Moś. Fragment piosenki: „Świat, gdy pogrąża się w bezruchu, w pustynię zmienia się powoli” jest przesłaniem plebiscytu. Nie bądźmy bezczynni, czyńmy dobro, biorąc przykład z innych, ale też dając go innym – powiedziała inicjatorka i organizatorka plebiscytu Paulina Król, redaktor naczelna portalu Psy.pl.
Już po raz szósty plebiscyt patronatem honorowym objęła Małżonka Prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda, która corocznie wystosowuje osobisty list do laureata nagrody Serce dla Zwierząt.
Wszystko o historii plebiscytu oraz tegorocznych nominowanych na stronie www.sercedlazwierzat.pl.
PSIEROCINIEC - to fundacja, która prowadzi niedaleko Kalisza ośrodek dla starszych i schorowanych psów.
Wszystko zaczęło się około 10 lat temu w kaliskim schronisku. Wtedy Aneta Sitkiewicz jako wolontariuszka zaczęła przyjeżdżać do psa Odiego, aby dostarczać mu ciepłe i zdrowe jedzenie. Przyjeżdżała przed pracą, czasem po pracy i spędzała tam coraz więcej czasu. W końcu doszło do tego, że spędzała w schronisku większą część dnia. Została terapeutką psów i zorganizowała na terenie schroniska Boks Eksperymentalny, w którym zwierzaki mogły czuć się swobodniej, niż w zamkniętych, pojedynczych klatkach.
W 2016 roku Aneta Sitkiewicz odeszła ze schroniska, by pomagać psom najlepiej, jak tylko się da, zapewniając im kompleksową opiekę. Plan był taki – wynająć teren z budynkiem, wyciągnąć ze schroniska psy, które przez 5 lat przebywały w Boksie Eksperymentalnym, i zapewnić im domowe warunki, ze stałą obecnością człowieka włącznie. Dziś Psierociniec to fundacja, utrzymująca się wyłącznie z datków. Ma pod opieką kilkadziesiąt starszych i schorowanych psów, uratowanych nie tylko z kaliskiego schroniska, ale z różnych miejsc w całej Polsce. Nierzadko są to psy, które całe swoje kilkunastoletnie życie spędziły w schronisku. Dopiero w Psierocińcu dowiadują się, co to jest dobre jedzenie i o ile mniej może doskwierać ból, gdy codziennie dostaje się odpowiednie leki.
Budynek Psierocińca to stara stajnia, przystosowana do mieszkania – zamiast boksów ma więc pokoiki. Otacza ją ogrodzony teren o powierzchni 3 tys. m kw., po którym staruszki mogą się w swoim tempie przechadzać i realizować psie potrzeby. W ośrodku zawsze ktoś jest – najczęściej sama Aneta, chyba że akurat jest w pracy. Uczy języka polskiego w szkole średniej. Do ośrodka położonego w Zbiersku wprowadziła się wraz ze swoimi psami (było ich 5, dziś zostały 2). Gdy pytam, jak na początku układały się relacje między jej psami a przyjezdnymi, odpowiada, że świetnie – przecież były przyzwyczajone, zawsze w domu przebywały jakieś schroniskowe staruszki na tymczasie. A Psierociniec to taki duży i dobrze zaplanowany tymczas, który dla większości mieszkańców jest pierwszym i zarazem ostatnim domem, jaki mają w swoim życiu.
AG za sercedlazwierzat.pl; fot. główne: Psierociniec/fb; JF
Napisz komentarz
Komentarze