Wielkoludy z sercem na dłoni
Bernardyn
Szwajcar z pochodzenia, w Polsce trudno go spotkać. Jest to wielkiej urody i wyjątkowej inteligencji pies, prawdziwy olbrzym o wadze dochodzącej do 100 kg. Najpierw służył jako stróż w klasztorze przy Przełęczy Św. Bernarda na granicy Szwajcarii i Włoch, by pod koniec XVIII w. zostać psem ratownikiem. Zbłąkanych prowadził do klasztoru, a do unieruchomionych na szlaku sprowadzał braci zakonnych. Przepiękny pies z baryłeczką na szyi, którego być może znasz z kolorowych pocztówek.
Bernardyn musi pozostawać w bliskości człowieka, do którego mocno się przywiązuje. Jest zrównoważony, cierpliwy i obliczalny. Kocha dzieci i toleruje inne zwierzęta. Nie zatracił instynktu stróżującego i w potrzebie obroni rodzinę i swoje terytorium.
Dog niemiecki
To „maleństwo” mierzy w kłębie około 90 cm i waży średnio około 70 kg. Psy tej rasy odznaczają się elegancką sylwetką, a także gracją w poruszaniu. Nawet zdenerwowane zachowują majestatyczny spokój. Trudno je spędzić z kanapy, którą zajmują w całości.
Dog niemiecki to wspaniały pies rodzinny, bardzo oddany wszystkim członkom rodziny. Cudowny w stosunku do dzieci, byle nie za maleńkich, bo te może niechcący przewrócić i przestraszyć. Nadwrażliwiec, wymaga uwagi i nie znosi samotności. Bardzo inteligentny, szybko się uczy i umie się bawić. Obdarzony władczą naturą, na starość często staje się zbyt pewny siebie, co wymaga zdecydowania i konsekwencji ze strony przewodnika. Sprowokowany stanie do boju i obyś nie musiał się o tym przekonać.
Wilczarz irlandzki
Wilczarz, duma Irlandii, uchodzi na największego psa świata. Ten pięknie prezentujący się muskularny, silny i szybki pies w przeszłości był psem gończym używanym do szczucia wilków. Ma wrażliwą psychikę, jest lojalny i z reguły sam wybiera swojego pana. Nie nadaje się do kojca ani nie będzie z niego stróża. Sprawdzi się jako pies rodzinny.
Mastif tybetański
Wygląda jak lew o wadze dochodzącej do 80 kg i uchodzi za jedną z najstarszych ras na świecie. To potężnych rozmiarów pies pokryty pięknym futrem, bardzo silny i odznaczający się niezależnym charakterem.
Mastif tybetański przywiązuje się do członków rodziny i wykazuje się wielką cierpliwością. W obecności swojego pana jest przyjacielski w stosunku do obcych, ale to tylko pozory. Obdarzony silnym instynktem stróżującym, bez przewodnika w pobliżu nie wpuści nikogo na swoje terytorium. Piękny, silny, inteligentny, niezależny i o zwracającym uwagę wyglądzie. Rzadki w Polsce i nie dla każdego. Niektóre mastify potrafią być agresywne.
Mastif angielski
Odstrasza samym wyglądem, a jego waga często przekracza 90 kilogramów. W rzeczywistości to spokojny z natury, mało hałaśliwy i silnie przywiązujący się pies. Nie lubi samotności, przeżywa rozstanie i z trudem przystosowuje się do nowych warunków. Bardzo lubi dzieci i jest w stosunku do nich opiekuńczy. Wspaniały towarzysz rodziny, cierpliwy, zrównoważony, ale gdy zajdzie potrzeba, wyrasta na prawdziwego obrońcę.
Czy duży pies to pies dla każdego?
Duże psy kochają całym swoim wielkim sercem i tego samego oczekują od przewodnika. Jako istoty uczuciowe, źle znoszą samotność - nie wolno zamykać ich w kojcu. Z wyjątkiem bernardyna, są mało szczekliwe i mogą mieszkać w bloku, oczywiście w mieszkaniu o odpowiednim metrażu.
Niestety, w porównaniu z małymi psami żyją krótko. Są też drogie w utrzymaniu, a razie choroby problemem staje się samo przetransportowanie psa do kliniki. Czy są to groźne psy? Niewłaściwie traktowane mogą stać się agresywne i przez to nie do opanowania.
Największy pies na świecie
Największy pies na świecie miał na imię Zeus i uchodzi za najwyższego psa, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi. Jak wyglądał Zeus z Otsego w Michigan (USA)? Mierzył 111,8 cm w kłębie, a jego długość wynosiła 223 cm. Gdy stanął na tylnych łapach „wyciągał się” na 2,26 m. Jeżeli chodzi o wagę, nie był rekordzistą, bo ważył 70 kg.
Aby zaspokoić apetyt, Zeus zjadał 12 pełnych misek dziennie. Był też czynny zawodowo i pracował jako psi terapeuta w lokalnym szpitalu. Co ciekawe, na widok jazgotliwych ratlerków dawał dyla lub próbował się schować za nogami przewodnika. Okoliczne dzieciaki utrzymywały, że Zeus był koniem.
artykuł zewnętrzny
Napisz komentarz
Komentarze