Na koniec czerwca w Kaliszu było zarejestrowanych 2,5 tysiąca osób. To łączna liczba oficjalnych bezrobotnych z Kalisza i powiatu kaliskiego. Więcej (1,4 tys.) jest bezrobotnych kobiet. W Kaliszu stopa bezrobocia wynosi 3,5 procent, w powiecie kaliskim to 2,8 %. Obraz bezrobocia zniekształca mocno napływ pracowników ze wschodu Europy, szczególnie Ukraińców, którzy są u nas zatrudniani m.in. w ogrodnictwie, rolnictwie i budownictwie, m.in. tam gdzie nie chcą pracować Polacy.
W latach 2018 – 2020 stopa bezrobocia w miesiącach letnich spadała poniżej 3 procent. Bezrobocie porównywalne z obecnym poziomem mieliśmy w 2017 roku. Te minimalne różnice nie mają większego znaczenia, bo na rynku pracy ostatnich lat większym problemem jest znalezienie pracownika niż znalezienie pracy.
Jednocześnie wzrasta poziom życia Polaków i ich ambicje. Coraz trudniej zatem o pracownika w pracach fizycznych, niewykwalifikowanych robotników. O ile dzisiaj pracownicy szukają dobrej, dobrze płatnej pracy, to jeszcze 10 lat temu szukali przeważnie jakiejkolwiek.
Dla porównania z dzisiejszym 3,5 procentowym bezrobociem w Kaliszu równo 10 lat temu bezrobocie wynosiło 7,8 % (Kalisz i powiat). A w 2005 roku, tuż po wejściu Polski do Unii Europejskiej bezrobocie w Kaliszu sięgało 14 procent i zjawisko to było jednym z większych problemów społecznych i gospodarczych ówczesnej Polski.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze