Związek „Orli Staw” przyjął uchwałę, w której określa nowe stawki za odbiór odpadów od gmin – członków tego związku jak i gmin niezrzeszonych.
- Przyjęcie przedmiotowej uchwały wynika z potrzeby uwzględnienia w cenniku Związku dużego wzrostu kosztów funkcjonowania Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych „Orli Staw” i Stacji Przeładunkowej Odpadów Komunalnych w Sieradzu, z uwagi na czynniki zewnętrzne, m.in. wzrost: minimalnej płacy, wskaźnika inflacji, kosztów energii i paliw – czytamy w uzasadnieniu uchwały, podpisanej przez Jana Kłysza, przewodniczącego zarządu związku.
Wzrost cen różnego rodzaju odpadów wynosi średnio 15 procent, ale np. stawka za niesegregowane odpady komunalne wzrasta o 19% ( z 418 zł /ton na 480zł). A tych w samorządach produkuje się najwięcej. W Kaliszu to aż 2/3 wszystkich śmieci odwożonych do „Orlego Stawu”.
Gminy wiejskie najbardziej zaboli podwyżka innego rodzaju odpadów, tj. nieprzekompostowanych frakcji odpadów komunalnych. Za ich odbiór „Orli Staw” weźmie o 34 procent więcej pieniędzy niż do tej pory.
Czy mieszkańcy zapłacą więcej?
Nie bezpośrednio. Jak zapewnia nas Paweł Bąkowski, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM Kalisz, wzrost cen „Orlego Stawu” w przyszłym roku miasto pokryje z puli przewidzianej na ten cel, bo w tym roku w gospodarce komunalnej były oszczędności. Kaliszanie wyprodukowali mniej śmieci niż przed rokiem. Co nie zmienia faktu, że Kalisz zapłaci Związkowi w przyszłym roku około 1,5 miliona więcej niż obecnie.
Nowe stawki w „Orlim Stawie” wchodzą w życie 1 stycznia 2023 roku.
Napisz komentarz
Komentarze