Wiadomość o tym, że to Wdowczyk obejmie stanowisko, Radio Centrum, jak twierdzi redakcja, otrzymało od informatora dwa tygodnie przed rozstrzygnięciem konkursu, kiedy publicznie nie znane były nawet nazwiska kandydatów. (…) chciałbym poinformować o kolejnym, ustawianym konkursie organizowanym przez nowe władze Kalisza. Mam na myśli konkurs na prezesa Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego Sp. z o.o (…) – napisał 19 maja informator do redakcji radiowej rozgłośni.
Informacja podana przez radio rozpoczęła medialną burzę. - Na zadane publicznie pytania w kwestiach budzących duże wątpliwości – bo jak inaczej nazwać sugestię posiadanie przez kogoś bardzo określonej, niepublicznej wiedzy na temat kto startuje w konkursie na wysokie stanowisko w strukturach miejskich i kto jest w nim faworytem – odmawiają radiu komentarza, wyjaśnień, a nawet dementi. W zamian sugerują kroki prawne przeciw medium. – twierdzi Piotr Krysiak, redaktor naczelny Radia Centrum.
Władze miasta wytoczyły w tej walce najcięższe działa. Sprawę przekazują … szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - To jest według mnie w pełni uzasadnione i skonsultowane też z zespołem radców prawnych jeśli chodzi o takie postępowanie my musimy podjąć takie działanie. Nie mogą słuchacze Radia Centrum wysłuchiwać takich insynuacji. Musi to być zbadane rzetelnie i dla dobra władz miasta. Są to insynuacje związane choćby z tym, że ma to związek (wybór na prezesa KPT Mariusza Wdowczyka przyp. red) z wcześniejszym dochodzeniem w które uwikłany został prezydent Sapiński w związku tym CBA zostało, przynajmniej przez tą redakcję , wmieszane w tą sprawę. Dlatego rzetelnie trzeba to wyjaśnić – tłumaczy wiceprezydent Piotr Kościelny. Mówiąc o „uwikłaniu” prezydenta Sapińskiego, Piotr Kościelny ma na myśli fakt, że Grzegorz Sapiński zeznawał w CBA o czym sam publicznie przyznał w ubiegłym roku. Dziś jednak Piotr Kościelny na tak przedstawione fakty odpowiada, że „nasza ocena tej sytuacji zdecydowanie się różni”.
Wczoraj późnym popołudniem na doniesienia o ewentualnych nieprawidłowościach przy wyborze prezesa KPT zareagowali przedstawiciele kilku związków zawodowych tej spółki. – My mieszkańcy Kalisza i zarazem reprezentanci Pracowników trzech kaliskich Spółek publicznego transportu zbiorowego, w związku z doniesieniami medialnymi co do zaistnienia możliwych nieprawidłowych działań komisji konkursowej apelujemy do Pana Prezydenta o unieważnienie konkursu na Prezesa Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego z dnia 1 czerwca 2015r. – czytamy w liście otwartym związkowców do prezydenta Grzegorza Sapińskiego. Pismo to do wiadomości wysłano również do naszej redakcji.
Pod listem podpisali się przedstawiciele organizacji związkowych działających w KPT, w tym: NSZZ „Solidarność”, Związku Zawodowego Kierowców w Polsce, KNSZZ „Solidarność 80”, Związku Zawodowego Pracowników Zaplecza Technicznego, NSZZ Pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kaliszu.
Autorzy listu domagają się ogłoszenia nowego konkursu z udziałem w komisji radnych, obserwatorów społecznych, związkowców. – Jeśli wybrany kandydat w dniu 1 czerwca 2015r. był najlepszy to z pewnością poradzi sobie na ponownym konkursie – czytamy w liście otwartym.
Związkowcy domagali się od przewodniczącego Rady Nadzorczej KPT Filipa Żelaznego swojej obecności w komisji konkursowej która wybrała Wdowczyka już w maju. Ten jednak, powołując się na wcześniejsze procedury konkursowe, odmówił im udziału w komisji.
Czy prezydent Grzegorz Sapiński unieważni przetarg? W tej sprawie wysłaliśmy pytania do Biura Prasowego Ratusza. Czy do redakcji Radia Centrum wkroczą agenci CBA? Okaże się wkrótce.
MS, fot. archiwum, rc.fm
Napisz komentarz
Komentarze