Faworyta trudno wskazać, bo zarówno kaliski zespół, jak i ten ze Świecia, zaliczyły ligowy falstart i w dwóch pierwszych pojedynkach z pewnością nie pokazały pełni możliwości. Oczko wyżej w tabeli są jednak podopieczni Krzysztofa Pawlaka, którzy w przegranych bojach z Jarotą Jarocin i Nielbą Wągrowiec zaliczyli po jednej bramce. Wda natomiast wciąż czeka nie tylko na punkty, ale też na gole. Dla kaliszan to wręcz idealna okazja na przełamanie, ale szkoleniowiec beniaminka podkreśla, że na wynik wpływ będzie miała przede wszystkim dyspozycja jego zawodników, a nie przeciwników. – Jeżeli nie poprawimy swojej gry, to nieważne, z kim się zmierzymy, zawsze będziemy mieli pod górkę – przekonuje trener Pawlak.
Początek sobotniego meczu na stadionie przy Łódzkiej o godzinie 19:25. Bilety na trybunę krytą kosztują 12 zł (normalny) i 8 zł (ulgowy), natomiast na pozostałe sektory 8 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze