Rozmowa z założycielem i dyrektorem głównym SDMO,
prof. nzw. dr Lechosławem Gawreckim
Czym SDMO góruje nad innymi placówkami doskonalenia nauczycieli?
W trzech płaszczyznach:
- dydaktycznej (tu naprawdę można się nauczyć!)
- organizacyjnej; kompetentna i zawsze obecna obsługa administracyjna, rozsądnie ułożony plan zajęć i porządek organizacyjny. U nas nie ma chaosu, czekania na wykładowcę, nagłego odwoływania zajęć (chyba, że przypadki losowe…), skracania ich itp.
- bazowej; wszystko w jednym obiekcie nauka, administracja i rekreacja!
Jak to robicie w codziennej praktyce szkolnej?
Stawiamy przede wszystkim - na jakość kształcenia. W SDMO tak dobieramy programy nauczania oraz kadrę wykładowców, aby nasi słuchacze faktycznie mogli się czegoś nauczyć - praktyka i jeszcze raz praktyka, dużo ćwiczeń, wycieczek i nauki poza salami wykładowymi.
Jaka jest infrastruktura i baza SDMO?
Jest to nasza samodzielna baza w której słuchaczom oferujemy pełny komfort nauki w wygodnie urządzonych salach dydaktycznych. Wyposażone są nie tylko w niezbędny sprzęt audiowizualny – krzesła mają miękkie siedzenia! (Co jest ważne, biorąc pod uwagę kilkugodzinne zajęcia…). Jest też cześć rekreacyjna, w przerwach pełna obsługa kawiarniowo-restauracyjna.
Gdzie słuchacze mogą załatwiać swoje sprawy?
Też na miejscu, wszystko w jednym obiekcie. Pani dyrektor oraz miłe panie z dziekanatu zawsze są ze słuchaczami do końca zajęć. Jeśli zdarzy się coś nieprzewidzianego, pracownik SDMO jest zawsze „pod ręką”. Jest zupełnie inaczej niż w wielu innych, przypadkowych placówkach, które nie mają własnej bazy dydaktycznej. Naukę organizuje się gdzieś w klasach, wynajętych na weekend od jakiejś szkoły. A żeby załatwić swoje sprawy administracyjne, słuchacze muszą jeździć po mieście i szukać sekretariatu. U nas tego nie ma.
Takie, jak pan to określił, przypadkowe placówki wydają dyplomy, które często nie są uznawane przez pracodawców ze względów formalnych…
Na oszustów radzę uważać, bo można stracić sporo pieniędzy! SDMO organizuje naukę ściśle według Rozporządzenia Ministra Edukacji w sprawie doskonalenia nauczycieli z roku 2012. Na studiach realizujemy tyle godzin, ile jest wymagane na danej formie kształcenia. Trwają co najmniej dwa semestry czyli przez pełny rok nauki. (U nas nie ma żadnej „galop schule” , byle jak najszybciej skończyć i dostać „papier”!). Nasi wykładowcy spełniają wszystkie wymogi formalne, podobnie jak realizowane przez nich programy nauczania - bardzo o to dbamy!
Nie było ani jednego przypadku zakwestionowania świadectw wydanych w naszej placówce!
Skąd pewność, że tak jest naprawdę, że to nie tylko słowa?
Dowód jest prosty – tysiące absolwentów studiów podyplomowych i kursów. A także ich liczne awanse na stanowiska kierownicze w oświacie, samorządach a nawet ministerialne! A także w parlamencie… gdybyśmy źle organizowali studia, słuchaczy byłoby coraz mniej, bo przecież to oni polecają naukę w Gnieźnie i w Kaliszu swoim znajomym. A placówka nie utrzymałaby się i rozwijała już ponad 20 lat! (od 1993 – przyp. red.)
Kogo wiec zapraszacie do SDMO?
Tych, dla których ważny jest nie wyłącznie „papier” ale którzy naprawdę chcą się czegoś nauczyć i dzięki temu mieć pracę i osiągnąć sukces zawodowy.
Studium Doskonalenia Menedżerów Oświaty
62-800 Kalisz,
ul Kwiatowa 4
tel./fax: 62 757 26 63
materiał sponsorowany
Napisz komentarz
Komentarze