W spotkaniu rozegranym we Wrocławiu największym grzechem podopiecznych Pawła Ruska i Mateusza Różańskiego znów okazały się straty i niedokładności w ataku. Głównie z tego powodu w pierwszej połowie szczypiorniści MKS-u rzucili tylko dziewięć bramek, podczas gdy ich rywale mieli już na koncie 15 trafień. W drugiej połowie gospodarze powiększyli przewagę do 10 goli (24:14). Trener Piotr Przybecki mógł więc desygnować do gry młodzież. W tym czasie przyjezdni zaczęli zmniejszać dystans, ale o odrobieniu strat nie było mowy. Ostatecznie Śląsk zwyciężył 28:22.
Przed piątkowym meczem kontrolnym kaliska siódemka zanotowała sześć sparingowych wygranych. Kolejną pomyślną serię pierwszoligowiec spróbuje zapoczątkować w sobotę. Tego dnia kaliszanie wezmą udział w memoriałowym turnieju im. Jerzego Kuleczki. Zawody odbędą się w Poznaniu w hali przy ulicy Newtona. W półfinałowym spotkaniu MKS zmierzy się z Realem Astromal Leszno. W drugiej potyczce miejscowy Grunwald zagra ze Spartą Oborniki.
(mso)
***
Memoriał im. Jerzego Kuleczki
godz. 13.00: WKS Grunwald - KPR Sparta Oborniki
godz. 14.30: MKS Kalisz - MKS Real Astromal Leszno
godz. 16.30: mecz o III miejsce
godz. 18.00: mecz o I miejsce
Napisz komentarz
Komentarze