W samo południe przy kaliskim ratuszu spotkali się przedstawiciele władz miasta i powiatu, politycy, przedstawiciele organizacji kombatanckich, służb i poczty sztandarowe szkół, by uhonorować tych, którzy walczyli o wolną Polskę. - Prowadzili nas przez różne fronty II wojny światowej, by Polska mogła stać się krajem wolnym. Dzisiaj złożymy kwiaty, zapalimy znicze przed tablicą upamiętniającą symbolicznie wszystkich tych bohaterów, zarówno żołnierzy różnych frontów II wojny światowej, ale także nieprzebrane rzesze ludności cywilnej, która ucierpiała w tym czasie – mówił Janusz Sibiński z Miejskiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Kaliszu.
Wojna, która na 6 lat ogarnęła Europę i świat, zabierając 73 miliony istnień, w tym 6 milionów Polaków, rozpoczęła się o świcie 1 września 1939 bombardowaniem Wielunia, a nieco później atakiem na Westerplatte. W Kaliszu wojska niemieckie pojawiły się cztery dni później. Miasto boleśnie odczuło okupację. Hitlerowcy wysiedlili stąd 25 tysięcy osób, a ogólna liczba mieszkańców Kalisza spadła z 80 000 do 20 000.
(mz), fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze