Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie mieć jedenastu wiceprzewodniczących. Dziewięciu wskazano w czasie sobotniego zjazdu. W tym gronie znalazła się Karolina Pawliczak. Wiceprezydent Kalisza jest jedyna kobietą we władzach partii. - Bardzo dziękuję za poparcie i wszystkie życzliwe słowa i gesty, które przyjmuję jako dowód zaufania ale i zobowiązanie do pracy na rzecz formacji, która swoją przyszłość powinna zbudować na sile, doświadczeniu i ogromnym potencjale swoich działaczy a wczorajszy Kongres pokazał, że jest nas wielu – napisała po wyborach na swoim profilu na portalu społecznościowym. Dwóch pozostałych wiceprzewodniczących członkowie SLD wybiorą w najbliższej przyszłości.
Warszawski zjazd miał jednak przede wszystkim wskazać nowego przewodniczącego SLD. O przywództwo w partii, która w jesiennych wyborach pod szyldem Zjednoczonej Lewicy nie weszła do Parlamentu, ubiegało się 10 osób. Ogólne głosowanie odbyło się tydzień temu. Wcześniej część kandydatów jeździła po kraju i przekonywała członków ugrupowania do swojej wizji prowadzenia partii. Odwiedziła także Kalisz. W naszym mieście, członkowie SLD, również wskazali Włodzimierza Czarzastego. Jerzy Wenderlich znalazł się na trzecim miejscu. Odwrotnie sytuacja wyglądała w powiecie kaliskim.
Sobotnie wybory to druga tura, do której weszli kandydaci z największą liczba głosów zdobytą w poprzednim tygodniu. Na zjeździe krajowym Kalisz reprezentowali Dariusz Witoń, Karolina Pawliczak, oraz Tomasz Grochowski.
AW, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze