22-latek wpadł w finansowe tarapaty. Zdesperowany postanowił sprzedać swoją nerkę. Ogłoszenie umieścił na jednym z portali internetowych. Już samo umieszczenie takiej oferty jest przestępstwem. – Praca policjantów w początkowej fazie polegała na ustaleniu danych personalnych osoby, która taką niecodzienną ofertę zamieściła. Śledczy ustalili, że osobą odpowiedzialną za anons jest 22-letni mieszkaniec gminy – mówi sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Mężczyzna trafił do jarocińskiej komendy i 1 lutego usłyszał zarzut. 22-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa, jak oświadczył, kierowały nim pobudki finansowe.
Przepisy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek i tkanek zabraniają umieszczania ogłoszeń o odpłatnym zbyciu, nabyciu lub o pośredniczeniu w odpłatnym zbyciu lub nabyciu komórki, tkanki lub narządu w celu ich przeszczepienia. - Każdy, kto takie ogłoszenie umieści musi liczyć się z karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności do roku – dodaje sierż. sztab. Agnieszka Zaworska.
Ile kosztuje nerka na czarnym rynku? To zależy od osoby, która chce ją sprzedać. W internecie znaleźć można artykuły prasowe opisujące przypadki zdesperowanych Polaków wystawiających ten narząd już za 25 tysięcy złotych. Wg portalu buddyloans.com koszt nerki na światowym czarnym rynku to 520 tysięcy złotych.
AG, fot. internet
Napisz komentarz
Komentarze