Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strażacy OSP spieszą z pomocą małemu Wojtusiowi ZDJĘCIA

Druhowie OSP Piwonice, Sulisławice i Dobrzec włączyli się do akcji na rzecz nienarodzonego jeszcze synka jednego z kaliskich strażaków, który zaraz po przyjściu na świat musi przejść skomplikowaną i kosztowną operację serca.  Przez cały weekend pod marketami, kościołami i na Giełdzie Kaliskiej strażacy rozdawali ulotki i informowali o trwającej zbiórce pieniędzy. Do 16 lutego rodzice małego Wojtusia  muszą zgromadzić 350 tys. zł. Brakuje ponad 70 tys. zł. 
Strażacy OSP spieszą z pomocą małemu Wojtusiowi ZDJĘCIA

Ze spontaniczną inicjatywą pomocy  koledze wyszli strażacy OSP Piwonice. – Nie pozwolono nam na zorganizowanie zbiórki pieniędzy do puszek, ponieważ jest to obwarowane surowymi przepisami, dlatego postanowiliśmy pomóc inaczej. Na własny koszt wydrukowaliśmy kilka tysięcy ulotek informujących o akcji na rzecz Wojtusia i ruszyliśmy z nimi w miasto – mówi Rafał Kasperkiewicz z OSP Piwonice.

Z inicjatywą zorganizowania "ulotkowej" akcji wyszli strażacy z OSP Piwnonice (na zdj.). Wsparli ich drugowie z Dobrzeca i Sulisławic

Druhów postanowili wesprzeć strażacy z OPS Dobrzec i Sulisławice. W sumie około 20 ratowników wyposażonych w ulotki odwiedziło od piątku do niedzieli m.in. mieszkańców Sulisławic i Szczypiorna, parking przed Galerią Amber, parkingi przez kilkoma supermarketami, Giełdę Kaliską, targowisko przy ul. 3 Maja oraz kaliskie kościoły. – Bardzo pomógł nam proboszcz parafii przy ul. Częstochowskiej, którego uprzedziliśmy o naszej akcji, a on ogłosił ją podczas  mszy. Ludzie wychodzący z kościoła już wiedzieli o sytuacji Wojtka i chętnie wyciągali rękę po ulotkę – dodaje Rafał Kasperkiewicz. Strażacy szacują, że rozdali około 7 tysięcy ulotek. – Jak mogliśmy, tak pomogliśmy. Myślę, że każda pomoc się przyda – mówi Rafał Kasperkiewicz.  

Wcześniej do akcji włączyli się strażacy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu, w której pracuje tata Wojtka. Pożarnicy nagrali filmik,  w którym zachęcają do wpłacania pieniędzy na operację maluszka, a także rozesłali apele do wszystkich zawodowych i ochotniczych straży pożarnych w kraju o zorganizowanie wewnętrznych zbiórek.

Tymczasem w niedzielę, 14 lutego w samo południe na ostrowskim rynku odbędzie się – również z inicjatywy strażaków - charytatywny Koncert pod hasłem „I ty możesz zostać Walentynką dla Wojtusia”. Na scenie pojawią się Garash, Uwaga i Centrala57. Impreza potrwa do godz. 16.00.

Przez cały weekend, głównie w niedzielę, strażacy odwiedzali najbardziej zatłoczone miejsca, informując o akcji

Tata Wojtusia, mł. kpt. Łukasz Portasiak pracuje w kaliskiej straży pożarnej od 6 lat. Jego synek, który jest jeszcze w brzuchu mamy, ma poważną wadę serca - HLHS. Wojtuś nie ma wykształconej lewej komory serca, a do tego ma nieprawidłowy splot żył płucnych. Na jedyne możliwe rozwiązanie, czyli wstawienie stentów było już za późno. Chłopiec musi urodzić się z wadą, która jest na tyle skomplikowana, że operacja będzie musiała odbyć się natychmiast po porodzie.

Ulotki, które wydrukowali na własny koszt, rozdawali też pod kościołami. W sumie do kaliszan trafiło ich około 7 tys. 

Żeby uratować Wojtusia trzeba wyjechać do kliniki w Niemczech, a to kosztuje i to sporo, bo 350 tysięcy złotych. Sumę tę rodzice muszą zebrać do 16 lutego. Aktualnie na koncie fundacji Siepomaga znajduje się niespełna 276,5 tys. zł.

Wojtusiowi można pomóc, dokonując wpłaty na rachunek Fundacji:

86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Wojciech Portasiak"

Dla wpłat zagranicznych:

USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024 z dopiskiem „Wojciech Portasiak”

EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022 z dopiskiem „Wojciech Portasiak”

Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk

Bank: BGŻ BNP PARIBAS oddział w Lublinie, ul. Probostwo 6A, 20-089 Lublin

Wojtusiowi można pomóc także poprzez SMS o treści S3605 na numer 72365 (koszt 2,46 zł brutto) lub dokonując wpłaty za pośrednictwem siepomaga.pl Można przekazać również 1% podatku, w tym celu w rubrykach dotyczących przekazania 1% podatku należy podać nr KRS 0000290273, a w rubryce dotyczącej celu szczegółowego 1% podać imię i nazwisko dziecka tj. Wojciech Portasiak.

MIK, fot. Rafał Kasperkiewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: -1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Ha ha HalskiTreść komentarza: Darmowe? Chyba w parku miejskim, albo pod mostem na Warszawskiej...Data dodania komentarza: 22.11.2024, 20:22Źródło komentarza: Tego jeszcze u nas nie było DARMOWE SPOTKANIE W KALISZUAutor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama