Jeszcze się nie narodził, a już walczy o życie WIDEO
Wojciech, czyli ten, któremu walka sprawia radość. Takie imię dla swojego synka Sandra i Łukasz, strażak z Kalisza wybrali zanim jeszcze dowiedzieli się, że ich nienarodzone dziecko rzeczywiście będzie musiało stoczyć walkę. Walkę o swoje życie. Wojtusiowi nie wykształciła się lewa komora serduszka. Dopóki znajduje się w brzuchu swojej mamy - żyje. Żeby żyć po porodzie, musi przejść poważną operację w Niemczech, która kosztuje 350 tysięcy złotych. Rodzicom na uzbieranie tej kwoty zostały zaledwie dwa tygodnie.
29.01.2016 14:43