Do zdarzenia doszło w sobotę, 13 lutego. Dyżurny ostrowskiej komendy odebrał alarmujący telefon o możliwej próbie samobójczej. Dzwoniła rodzina 33-latka, który chwilę wcześniej wyszedł z domu zapowiadając, że odbierze sobie życie. - Reakcja dyżurnego była błyskawiczna. Natychmiast skierował na miejsce policyjne patrole, przekazując jednocześnie rysopis desperata – mówi Małgorza Łusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. - W trakcie poszukiwań, na jednej z ostrowskich ulic policjanci Wydziału Kryminalnego zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez dyżurnego. Mężczyzna ten na widok radiowozu zaczął uciekać.
Pościg za 33-latkiem trwał kilkaset metrów. Ostatecznie desperata udało się zatrzymać na terenie niezabudowanych działek. - W rozmowie z policjantami oświadczył, że „przyjechali o 5 minut za szybko" – dodaje rzeczniczka policji. Ostrowianin trafił pod opiekę lekarzy.
MIK, fot. KPP Ostrów Wlkp.
Napisz komentarz
Komentarze