Imprezę, która dotychczas odbywała się w miejskiej sali widowiskowej, z racji trwającego tam remontu, przeniesiono na halę pobliskiego Stadionu Miejsko-Gminnego. Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, bo dzięki temu w koncercie mogło uczestniczyć trzy razy więcej chętnych. Nie dwieście, jak do tej pory, ale sześćset pań celebrowało swoje marcowe święto. Towarzyszyli im organizatorzy przedsięwzięcia: burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce Bożena Budzik oraz jej zastępca Zdzisław Mielczarek, który corocznym zwyczajem złożył paniom najserdeczniejsze życzenia. - Najważniejsze, że po prostu jesteście, bo świat bez Was, Drogie Panie, byłby niczym ogród bez kwiatów, niebo bez gwiazd czy tęcza bez barw – mówił Zbigniew Mielczarek. - Przyjmijcie więc z serca płynące życzenia nade wszystko zdrowia, szczęścia i pomyślności wszelakiej. Niech spełnią się Wasze najskrytsze marzenia.
Gwiazdą wieczoru był prowadzący popularny teleturniej „Jaka to melodia?”, prezenter telewizyjny i radiowy, poeta, aktor, ale przede wszystkim kompozytor i wokalista – Robert Janowski. Artysta razem ze swoim zespołem „Janowski Projekt” zabrał publiczność w muzyczną podróż przez znane i lubiane przeboje ostatnich dekad, obejmujące repertuar Seweryna Krajewskiego i Czerwonych Gitar, Ryszarda Rynkowskiego, Oddziału Zamkniętego, Perfectu, Maryli Rodowicz czy Garou i Adele.
Piosenkarz nie stronił od kontaktu z uczestniczkami koncertu, a śpiew doskonale przeplatał dowcipem, wypowiadając się na temat miłości i istoty kobiecości, czy żartując z plotek na własny temat. Był również wspólny śpiew z wybranymi osobami i wzorowany na teleturnieju „Jaka to melodia?” minikonkurs muzyczny, którego zwyciężczyni otrzymała nagrodę z rąk samego Roberta Janowskiego. Po zakończeniu występu wokalista podpisywał swoje książki i pozował do wspólnych zdjęć z najwierniejszymi fankami.
Organizatorzy zadbali o to, by panie otrzymały tulipany, a przeprowadzona tuż po koncercie loteria wzbogaciła kilkadziesiąt z nich o dodatkowy kwiat doniczkowy. Zwyciężczyni nagrody głównej opuszczała zaś salę z koszem pełnym słodkości.
RED. MIK za: Magdalena Kąpielska, fot. org.
Napisz komentarz
Komentarze