budzet obywatelski

103 nowe szafki, w których uczniowie będą mogli przechowywać m.in. podręczniki, pojawiło się w Szkole Podstawowej nr 7 w Kalisz. Zadanie zrealizowano w ramach budżetu obywatelskiego 2018.

W podjazd dla osób niepełnosprawnych zostanie wkrótce wyposażona Szkoła Podstawowa nr 9 im. 25. Dywizji Ziemi Kaliskiej przy ul. Żwirki i Wigury 13. To kolejne zadanie, które zostanie zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego na rok 2018.

55 zadań ogólnomiejskich i 116 lokalnych zgłosili do Budżetu Obywatelskiego na 2019 rok mieszkańcy Kalisza. Propozycje można było zgłaszać do 8 czerwca.

Nowe wyposażenie otrzymała Ochotnicza Straż Pożarna Kalisz-Lis. Do jednostki trafiły: quad, łódź ratownicza z osprzętem oraz sanie lodowe.

Miejsce do gier, ogrodzony plac zabaw, stoły z ławkami i zieleniec z nasadzeniami powstały przy Szkole Podstawowej nr 16 w Kaliszu. Inwestycja pod nazwą „Przyjaźń pokoleń – czar podwórka” zrealizowana została w ramach budżetu obywatelskiego.

Nie było chęci wyrządzenia szkody konkretnej osobie, dlatego nie ma dochodzenia. Chodzi o głosowanie w tegorocznym budżecie obywatelskim. Jeden z kaliszan podszył się pod kilka innych osób, m.in. prezydenta miasta i wykorzystując ich dane, zagłosował na niektóre projekty. Miasto sprawę zgłosiło do prokuratury, a kilka dni później ujawnił się sprawca całego zamieszania.

Dodatkowe urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu zainstalowano na placu przy ul. Cmentarnej. Zadanie zrealizowane zostało w ramach budżetu obywatelskiego, nad którym mieszkańcy głosowali w ubiegłym roku.

Potwierdzenie mailowe, SMS-owe lub wpisanie dodatkowej danej – członkowie Stowarzyszenia „Kaliszanie” proponują rozwiązania, które uszczelnią elektroniczne głosowanie nad budżetem obywatelskim. W tegorocznej edycji ktoś oddał głosy za kilka osób związanych m.in. z tą organizacją, ale też prezydenta miasta. Kiedy sprawa ujrzała światło dzienne zgłosili się też inni mieszkańcy miasta, za których rzekomo oddano głos online. Ujawnił się także domniemany sprawca, którego wersję od dwóch tygodni weryfikuje prokuratura.

We wtorek po południu do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu zgłosił się mężczyzna, który przyznał się do oddania głosów za ośmiu mieszkańców miasta w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Teraz śledczy będą weryfikować informacje uzyskane od 23-latka. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, mężczyzna działa w lokalnych stowarzyszeniach i organizacjach, jest też autorem kilku projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego.

Za ile osób oddano fałszywe głosy w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego? Skończy się na ośmiu, o których już wiadomo, czy będzie ich więcej? Ratusz rozpoczął właśnie wprowadzanie danych z kart papierowych. Wkrótce będzie jasne, czy osoby, które zagłosowały w sposób tradycyjny znajdują się też w systemie elektronicznym, co oznaczałoby kolejne fałszerstwo. Takie osoby głosowanie będą mogły powtórzyć.

Budżet obywatelski Kalisza w prokuraturze. Śledczy sprawdzą, kto za pośrednictwem internetu oddał głosy m.in. za prezydenta Grzegorza Sapińskiego i byłego wiceprezydenta Piotra Kościelnego oraz inne osoby - wszystkie powiązane ze Stowarzyszeniem „Wspólny Kalisz”. Sprawa wyszła na jaw, gdy chcieli zagłosować, a otrzymali informację, że rzekomo już to zrobili. Na razie wiadomo o 8 takich przypadkach, ale niewykluczone, że będą kolejne. Jeśli uda się wykryć sprawcę grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Plac zabaw i siłownia zewnętrzna powstały w rejonie ulic Dobrzeckiej, Mickiewicza i Granicznej. Zadanie zrealizowane zostało w ramach budżetu obywatelskiego.

1 września rusza głosowanie nad projektami zgłoszonymi do Budżetu Obywatelskiego na 2018 rok. Kaliszanie mają 118 propozycji. Mogą wybrać 3 z tych ogólno miejskich i 3 z zadań lokalnych. Żeby wziąć udział w głosowaniu trzeba mieć ukończone 16 lat.

Bycie radnym to misja powierzona konkretnemu człowiekowi przez jego wyborców. Okazuje się, że prawie wszyscy kaliscy radni oblali dziś egzamin z wywiązywania się z obowiązków wobec mieszkańców. Rajcy sami wnioskowali o naradę w sprawie weryfikacji wniosków do budżetu obywatelskiego Kalisza na 2018 rok. Spotkanie zaplanowano na czwartek. Przyszedł na nie tylko jeden radny.

156 zadań zgłoszono do Budżetu Obywatelskiego na 2018 rok. Głosowanie zamknięto w miniony piątek. Teraz miasto rozpoczyna weryfikację propozycji.

To już ostatnie godziny na złożenie propozycji zadania do budżetu obywatelskiego Kalisza na 2018 rok. Termin mija w piątek, 16 czerwca o 15:30. Do tej pory zgłoszono kilkadziesiąt pomysłów. O tym czy zostaną zaakceptowane i znajdą się na liście do głosowania, zdecyduje kilkuetapowa weryfikacja.

Termin składania propozycji zadań do budżetu obywatelskiego Kalisza na 2018 rok jest już na półmetku. Do tej pory do Ratusza wpłynęło 7 kompletnych formularzy. Jak zdradza nam Piotr Cieślak, Kierownik Biura Budżetu Obywatelskiego i Inicjatywy Lokalnej, to głównie pomysły związane z infrastrukturą sportową i rekreacją. Zakończenie naboru wniosków wyznaczono na 16 czerwca. A my przypominamy, że czwarta edycja budżetu obywatelskiego Kalisza ma zaostrzone rygory weryfikacji wniosków.

Młodzi mają głos. W tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego w Pleszewie swoje propozycje będą mogli zgłaszać także młodzi mieszkańcy miasta. I oni będą głosować na projekty zaproponowane przez rówieśników. To tylko jedna z nowości pleszewskiego BO. Nie będzie można także już głosować w sposób tradycyjny. Swój projekt mieszkańcy będą wybierać wyłącznie drogą elektroniczną.

To już czwarte podejście Kalisza do budżetu obywatelskiego. W piątek prezydent Grzegorz Sapiński podpisał zarządzenie w sprawie nowej edycji tego narzędzia na 2018 rok. W regulaminie wprowadzono sporo zmian. Czy sprawią one, że wreszcie partycypację społeczną w Kaliszu będzie można uznać za udaną?

Z dużym opóźnieniem, ale jest. Miasto zrealizowało kolejny projekt z Budżetu Obywatelskiego, nad którym kaliszanie głosowali w 2015 roku i wyposażyło kaliskie szkoły w źródełka wody pitnej. Dzięki temu uczniowie nie muszą przynosić napojów z domu.

Miasto zrobiło nową stronę internetową poświęconą Budżetowi Obywatelskiemu i tym razem nowa witryna nie kosztowała ani złotówki publicznych pieniędzy. Za wcześniejszą stronę władze Kalisza zapłaciły 26 tysięcy złotych Marcinowi Andrzejewskiemu, który wówczas pełnił rolę m.in. specjalisty ds. promocji miasta.