hobby

Niewielkie urządzenie zamontowane samodzielnie w samochodzie pozwala zmniejszyć zużycie paliwa i substancji szkodliwych. Wszystko dzięki elektrolizie wody pod wpływem prądu z alternatora. Autorem instalacji jest Damian Michalak z powiatu kaliskiego. Za swój „wynalazek” otrzymał już kilka nagród i coraz częściej doceniany jest przez właścicieli samochodów. Nie tylko w Polsce. 

Zaczęło się od skóry łososia, a raczej opisu w jednej z książek, że oprawiano w nią rękojeści japońskich mieczy. Wieńczysław Prokop, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu postanowił sprawdzić tę informację. Ta okazała się nieprawdziwa, ale tematyka białej broni z Azji tak go wciągnęła, że w tym momencie ma nie tylko ogromną wiedzę i zbiór książek, ale też 13 oryginalnych wojskowych mieczy japońskich z okresu II wojny światowej.  

Kilkadziesiąt prac słuchaczy sekcji malarskiej Uniwersytetu Trzeciego Wieku ozdobiło ściany wnętrz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy Nowym Świecie. Na swoich obrazach malarze-seniorzy prezentują przede wszystkim martwą naturę i krajobrazy.

Niepełnosprawni udowadniają, że nie ma dla nich barier, a jeśli nawet, to te szybko pokonują. Niebawem wypłyną na pełne morze. Umożliwi to jacht, który powstaje w Pleszewie. Jednostka jest w pełni dostosowana do potrzeb osób, które mają problemy z poruszaniem się lub są niewidome. Od 10 lat jacht buduje Andrzej Walczak z fundacji Empatia. W tym roku łódź zostanie zwodowana. 

Na co dzień Andrzej Cieślak jest kierownikiem ostrowskiego oddziału KRUS. Po godzinach, w czasie wolnym, przywraca świetność starym radioodbiornikom. Jego kolekcja liczy kilkaset sztuk. Każde radio działa i ma swój niepowtarzalny urok oraz dźwięk, który zdziwiłby niejednego audiofila. A zaczęło się niewinnie. Od radioodbiornika znalezionego na strychu. 

Kościół ewangelicki w Grabowie nad Prosną wiele lat stał pusty. Czasami schronienie znajdowały w nim ptaki i bezdomni. 6 lat temu trafił w ręce Wojciecha Krenca. Kaliski artysta postanowił stworzyć w nim pracownię, w której znajdą schronienie rzeczy czasami dziwne, niepotrzebne, niepasujące do siebie, ale tworzące specyficzny nastrój. To też miejsce, gdzie odnajdują się artyści. Całością dowodzi Wojciech Krenc, który siebie nazywa kapitanem, a poewngelicki kościół swoim statkiem. 

Wygląda niepozornie. Zwykły kubek z podziałką. Jednak dla osób chorych na cukrzycę to kubek niezwykły, bo ułatwiający codzienne funkcjonowanie. Na rynku jest od 2012 roku. W ubiegłym święcił triumfy na targach diabetologicznych. I tylko dziwi, że tak proste rozwiązanie zostało wprowadzone dopiero teraz. A wszystko dzięki Sebastianowi Łaźniakowi z Witoldowa w powiecie kaliskim, który na stworzenie kubka dla cukrzyków wpadł w czasie studiów medycznych, obserwując chorych kolegów.   

Bonifacy Miklas z Kalisza ma nietypowe hobby – jest jednym z niewielu mężczyzn w Polsce pasjonujących się...koronkarstwem frywolitkowym. Na co dzień wspólnie z żoną prowadzi pasmanterię i kiedy nie ma klientów tworzy prawdziwe arcydzieła. Spod jego rąk wychodzą nie tylko serwetki, ale też wszelkiego rodzaju ozdoby, a nawet biżuteria. Na ślub swojego syna wydziergał dla panny młodej imponującą kolię.