mzbm

Przedsięwzięciom realizowanym przez Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Kaliszu, związanym m.in. ze zmniejszeniem zadłużenia, przyglądali się 10 września przedstawicielami samorządu z Piły. O działaniach podejmowanych przez te jednostkę opowiadała jej dyrektor Marzena Wojterska.

Odmaluj klatkę schodową albo napraw np. ogrodzenie, a twój dług się zmniejszy. Można też sprzątać czy roznosić lokatorom korespondencję. Program odpracowywania zadłużenia powstałego w wyniku niepłacenia czynszu za komunalne mieszkania działa w Kaliszu od kilku lat. I z roku na rok chętnych jest coraz mniej. W ostatnim roku do wykonania remontu nie zgłosił się żaden dłużnik.

Eksmisja do Petryk skutecznym straszakiem na cwaniaków. Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Kaliszu przeprowadził na sześciu zadłużonych lokatorach eksperymentalny program: eksmisje poza miasto, do gminy Stawiszyn. Okazało się, że żadna z eksmitowanych osób nie przeprowadziła się do wskazanego pomieszczenia tymczasowego w miejscowości Petryki. Wszystkie znalazły sobie mieszkania w Kaliszu, na własną rękę. Te komunalne, z których ich wykwaterowano, zostawili z wielkim bałaganem.

Było 1300. Jest 688. O blisko połowę skrócono listę oczekujących na mieszkania komunalne w Kaliszu. Jak wyjaśnia wiceprezydent Karolina Pawliczak, udało się to osiągnąć głównie poprzez szybsze odzyskiwanie pustostanów.

Jest kolejna lista 15 mieszkań komunalnych, które można uzyskać o wiele szybciej, jeśli wyremontujemy je na swój koszt. Orientacyjne koszty prac zależą od wielkości i stopnia zaniedbania lokalu i wynoszą od 6 tysięcy do 20 tysięcy złotych.

Nie płacą czynszu za mieszkanie komunalne, ale stać ich na wysokiej klasy telewizory, komputery i tablety. Takie nieuczciwe zachowania Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych chce kategorycznie ukrócić. Od kilku miesięcy współpracuje z komornikami, którzy zajmują wartościowe sprzęty dłużników.

Miasto zalegających z czynszami eksmituje… do miejscowości Petryki w gminie Stawiszyn. To eksperymentalny projekt Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Kaliszu, który podpisał umowę z firmą zewnętrzną na przeprowadzanie wykwaterowania. Dzięki temu Miasto nie musi martwić się o lokale zastępcze, a przy okazji okazało się, że cześć dłużników, chcąc nadal mieszkać w Kaliszu, znalazła sobie mieszkania u prywatnych najemców.

Czekasz na przyznanie mieszkania komunalnego? Być może dostaniesz je o wiele szybciej, jeżeli wyremontujesz je na swój koszt. Miasto chce, by ten program zyskał na popularności, dlatego będzie częściej niż do tej pory publikować wykaz tego typu lokali.

Są winni miastu za długoletnie niepłacenie czynszu po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Rekordziści mają dług przekraczający 100 tysięcy złotych. Dłużnicy tradycyjnie dzielą się na tych, którzy starają się spłacić swoje zobowiązanie i wykorzystują wiele szans, by wyjść na prostą i na tych, którzy swoim zadłużeniem się nie przejmują, za to kupują sobie telewizory i tablety. Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Kaliszu mówi dość i kilka dni temu wprowadził nową możliwość ściągania należności od nieodpowiedzialnych lokatorów: wartościowe sprzęty dłużników zajmie komornik.

Miejski Zarząd Obiektów Służby Zdrowia w Kaliszu do likwidacji. Zanim radni podjęli decyzję z mównicy padały ostre słowa. Tak w kierunku byłej władzy, a szczególnie Stowarzyszenia Wszystko dla Kalisza i obecnej koalicji.  Decyzja zapadła i od września nadzór nad  nieruchomościami, w których mieszczą się przychodnie, przejmie Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych. Likwidacja ma przynieść oszczędności. Jej przeciwnicy uważają, że te spowodują degradację lokali, a dochody ze ściągalności czynszów w przychodniach mają załatać dziurę MZBM i być złudnym sukcesem władzy.   

Władze Kalisza ogłosiły dziś nowe otwarcie polityki mieszkaniowej. - Sytuacja miejskiej gospodarki lokalowej jest chora – ocenia wiceprezydent Karolina Pawliczak i zapowiada wprowadzenie kompleksowego programu naprawczego. Celem jest zmniejszenie kolejki oczekujących na mieszkanie komunalne, uelastycznienie zasad jego przyznawania, a także poprawienie ściągalności niezapłaconych czynszów.  

Wojciech Bachor, dyrektor Miejskiego Zarządu  Budynków Mieszkalnych w Kaliszu niespodziewanie otrzymał dzisiaj wypowiedzenie umowy o pracę. Jako powód wiceprezydent Piotr Kościelny podał „nienależyte wykonywanie powierzonych obowiązków”. Bachorowi nie dano nawet szansy na odniesienie się do zarzutów. Swoją funkcję przestaje pełnić niezwłocznie tj. od jutra.   

Przez 12 lat nie płaciła czynszu. Efekt to ponad 120 tysięcy złotych zadłużenia i orzeczenie o eksmisji do lokalu socjalnego, bez łazienki i centralnego ogrzewania. Na to Teresa Rosiak, lokatorka kamienicy będące w zarządzie MZBM nie chce się zgodzić. Ale będzie musiała. Podobnych sytuacji jest w Kaliszu ma wiele.

To był rekordowy rok pod względem ilości wydanych pieniędzy na remonty budynków znajdujących się w zasobach Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych. W minionych dwunastu miesiącach naprawy pochłonęły prawie 10 milionów złotych. W ten sposób poprawia się wgląd starych kamienic, ale przede wszystkim komfort i bezpieczeństwo mieszkańców.