We wtorek wieczorem kąpiel w ubraniu postanowił zażyć w fontanie przy pl. Kilińskiego pewien mężczyzna. Pierwsze jego wejście do wody uwieczniła nasza czytelniczka. - Pan skoczył po raz drugi do fontanny, tym razem cały sie zanurzył. W brudnych butach. Niech państwo udostępnią i zareagują. Gdzie jest straż miejsca i policja ? – pisze do nas kaliszanka. Jak słychać na nagraniu, zamoczenie się w fontannie to najprawdopodobniej efekt zakładu.
Kilka dni temu do fontanny weszła grupa młodzieży.
Totalnym brakiem elementarnych zasad kultury wykazał się mężczyzna, który w biały dzień oddał mocz na przyległy do fontanny skwer. Został ustalony przez kaliską straż miejską i ukarany za ten nieobyczajny wybryk.
Rzecznik Urzędu Miejskiego, Elżbieta Zmarzła podaje z kolei, że codziennie po nocy dysze fontanny są kompletnie poprzestawiane.
Władze Kalisza zapewniają, że fontanna zostanie objęta ściślejszym nadzorem. Teren będzie monitorowany, częściej pojawiać się tam będą strażnicy miejscy. - Postanowiliśmy, że wprowadzimy tzw. monitoring szybki. Ten mobilny, przenośny i dodatkowe patrole straży miejskiej, ponieważ chcemy uniknąć tego, żeby nam za chwilę zgłaszano, że coś nie działa, coś się przewróciło. Przykro nam, że są osoby, które jeszcze takich urządzeń nie potrafią uszanować – zapewnia Artur Kijewski, wiceprezydent Kalisza.
Fontanna i przyległy do niej skwer to inwestycja warta ponad 3 300 000 zł.
AG, fot. czytelnik portalu Zygmunt, fb, wideo: czytelniczka portalu faktykaliskie.pl
Napisz komentarz
Komentarze