Ogień zauważono po godz. 20.00 w środę, 27 listopada. – Po dojeździe na miejsce pierwszych jednostek straży stwierdzono, że pali się kotłownia, która jest przybudówką do budynku mieszkalnego jednorodzinnego oraz poddasze tego budynku – informuje asp. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
Do akcji gaśniczej zadysponowano siedem zastępów straży, w tym dwie OSP z Lisa i Sulisławic, które walczyły z pożarem przez 2,5 godziny. Część nadpalonej konstrukcji dachu oraz kotłowni trzeba było rozebrać. – Prawdopodobną przyczyną pożaru był pęknięty przewód kominowy od pieca centralnego ogrzewania – dodaje asp. Szymon Zieliński
Straty oszacowano wstępnie na 10 tysięcy złotych, uratowano mienie warte 200 tysięcy złotych.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze