Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Studenci zamieszkają w celach dawnego zakładu karnego w Kaliszu

Dawne więzienie przy ul. Łódzkiej szykuje się do nowej roli, czyli miejsca nauki dla przyszłych funkcjonariuszy. W zabytkowym obiekcie będą odbywać się zajęcia dydaktyczne, ale przede wszystkim praktyczne, a to oznacza, że najstarsza część idealnie wpisuje się w potrzeby Wyższej Szkoły Kryminologii i Penitencjarystyki w Warszawie, która przejęła dawny zakład karny przy ul. Łódzkiej.
Studenci zamieszkają w celach dawnego zakładu karnego w Kaliszu

Mają poczuć się jak więźniowie

Najważniejsze zajęcia, czyli praktyczne, będą odbywać się w zabytkowej części dawnego więzienia. I tutaj remont też jest niezbędny, ale będzie to raczej odświeżenie, ponieważ dawne cele mieszkalne idealnie nadają się na potrzeby studentów służby więziennej oraz innych formacji mundurowych, które także będą mogły korzystać z budynku w ramach praktycznej części kształcenia swoich słuchaczy. - Tak wyglądają typowe pawilony więzienne. Polskie więziennictwo, mimo starań ostatnich lat i budowy jednostek oraz pawilonów penitencjarnych, ma wieloletnie zaległości inwestycyjne i nasze jednostki w większości są w tego typu architekturze. Stąd szkolenia w takich miejscach jest zbliżone do tego, w jakich funkcjonariusze będą pełnili służbę. I w tych warunkach chcemy przygotować jak najnowocześniejsze sale, które muszą być pomieszczeniami, jakie znajdziemy w normalnych jednostkach, ale też muszą być celami mieszkalnymi - zdradza płk. dr Marcin Strzelec, rektor – komendant WSKiP. - Bardzo możliwe, że będziemy tutaj chcieli kwaterować naszych studentów, nie tylko więzienników, ale też innych służb.  Wszystko po to, żeby funkcjonariusze rozumieli, jak tego typu jednostka funkcjonuje, jak może czuć się osadzony w tych warunkach i by dokładnie rozumieć funkcjonowanie tego miejsca na własnej skórze. To może być czołowy moment w prowadzeniu tego elementu w szkoleniu naszych funkcjonariuszy i studentów wymiaru sprawiedliwości – podkreśla.

Pomagają skazani

Remont trwa od wielu miesięcy. Zaczęło się od porządkowania budynku, który od 2015 roku stoi pusty. Pierwsze prace przyniosły też niezwykłe odkrycie – okazało się, że schody wejściowe zostały wykonane z pyt nagrobnych pochodzących z cmentarza żydowskiego WIĘCEJ.

Ułatwieniem dla uczelni jest fakt, że w ostatnich latach przed likwidacją w kaliskim więzieniu były prowadzone prace remontowe. - Niewielu mieszkańców Kalisza zdaje sobie sprawę, że na terenie znajdują się także nowe obiekty, które zostały wybudowane całkiem niedawno – przypomina płk. dr Marcin Strzelec. - Te obiekty remontujemy i doprowadzamy do stanu użyteczności. Środki na te prace pozyskaliśmy, nie są to obiekty historyczne. Ten obiekt też miał nową infrastrukturę grzewczą i budynek jest ogrzewany.

Ogrzewanie z węglowego na gazowe wymieniono kilka lat temu, jeszcze w ramach jednego z etapów planowanego dużego remontu budynku, który przez decyzję o likwidacji zakładu karnego w Kaliszu nigdy nie został zrealizowany. W ramach resocjalizacji, przy pracach porządkowych i remontowych, pomagają osoby skazane. Prace powinny zakończyć się wiosną. W przypadku zabytkowej części remont będzie dzielony na etapy. Wszystko będzie zależeć od funduszy, tak własnych jak i pozyskiwanych przez uczelnię. Jednak z rozpoczęciem zajęć dla studentów w murach przy ul. Łódzkiej nie czeka. Te już się odbywają.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 10°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama