pościg

Chwilę przed godziną 13:00 rozpoczął się pościg za granatowym BMW, którego kierowca zignorował sygnały dawane przez funkcjonariuszy z drogówki. Ostatecznie auto porzucił w lesie przy trasie Ostrów Wielkopolski – Odolanów.

To nie był spokojny wieczór dla kaliskiej policji. W Opatówku doszło do tragicznego wypadku, a w mieście funkcjonariusze ścigali młodego kierowcę jaguara, który nie chciał poddać się kontroli.

Uciekał, aż skończyła mu się droga. I w dodatku zaliczył jeszcze zderzenie z radiowozem. Młody kierowca bmw być może myślał, że gra w filmie akcji...

Tym razem młoda kobieta wsiadła za kółko, pomimo że wcześniej piła alkohol, w aucie miała narkotyki, a w dodatku wcześniej odebrano jej prawo do kierowania pojazdami. W sobotnią noc na ulicach Kalisza ścigała ją policja, bo nie zatrzymała się do kontroli.

Nie zatrzymał się do kontroli, zaczął uciekać przed radiowozem, by na ul. Młynarskiej porzucić auto i kontynuować ucieczkę pieszo. 33-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego został ujęty w bezpośrednim pościgu przez funkcjonariuszy kaliskiej prewencji. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. Teraz zajmie się nim sąd.

Uciekał przez teren prywatnej posesji, biegł po kontenerach i skakał przez płot. A za nim policjanci. Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w piątek w samym centrum miasta.

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed radiowozem. Okazało się, że za kierownicą BMW siedział kompletnie pijany kierowca. Do pościgu doszło 10 lutego na drodze wojewódzkiej nr 470. Mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kółko – ma już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w nocy z niedzieli na poniedziałek na ulicach Kępna. Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że nastoletni kierowca oraz jego towarzyszka mieli przy sobie narkotyki.

Nocny pościg za kierowcą w powiecie kępińskim. 31-letni mieszkaniec gminy Rychtal nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przed radiowozem, a ostatecznie wjechał do rowu. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał przy sobie narkotyki

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, nie reagował na sygnały dawane przez ścigających go policjantów, a w końcu porzucił samochód z pasażerem w środku i próbował uciekać pieszo do pobliskiego lasu. Całą sytuację nagrał policyjny wideorejestrator. 28-letni kierowca mazdy, mieszkaniec powiatu kaliskiego, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się w piątek w okolicach Sycowa i Kępna. Mundurowi z obu powiatów ścigali złodzieja Mustanga wartego 200 tysięcy złotych. Auto zostało skradzione na terenie Niemiec.

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał przed policją, po czym spowodował wypadek. Skąd takie zachowanie? To właśnie próbują wyjaśnić krotoszyńscy funkcjonariusze, którzy ostatecznie ujęli 34-letniego kierowcę mercedesa. Mężczyzna był trzeźwy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Kilkanaście minut trwał pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Wszystko działo w niedzielę nad ranem w Pleszewie. Młody mężczyzna, który ostatecznie wpadł w ręce policji, był kompletnie pijany.

Przed sądem stanie wkrótce 45-latek oskarżony m.in. o jazdę po pijanemu, ucieczkę przed policją i potrącenie interweniujących funkcjonariuszy. Sceny niczym z sensacyjnego filmu rozegrały się 1 grudnia ub.r. w Jarocinie i okolicy. Mężczyzna prowadził samochód, mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i orzeczony już wcześniej dożywotni zakaz kierowania pojazdami.

Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w Ostrzeszowie w piątkowe popołudnie. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, a uciekając potrącił dwóch policjantów. Na koniec porzucił samochód i zbiegł. W trakcie pościgu padły strzały.

Niebezpieczny incydent na krajowej „12”. Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą forda, który nie zatrzymał się do kontroli, po czym roztrzaskał samochód i próbował uciekać pieszo. Okazało się, że mimo młodego wieku 22-latek ma już sporo na sumieniu. I w perspektywie długi pobyt w więzieniu - nawet 15 lat odsiadki.

Zepchnął policjanta pod nadjeżdżającą ciężarówkę, staranował radiowóz i uciekał przed pościgiem, łamiąc wszelkie przepisy. Ten szaleńczy rajd urządził krajową „11” 44-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Mężczyzna uciekał przed policją skradzionym samochodem. Był agresywny i pijany. Ranił 3 funkcjonariuszy.

Poważne kłopoty ma mieszkaniec gminy Żerków, który jadąc z nadmierną prędkością, zignorował sygnał patrolu policji do zatrzymania się. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do sądu w Jarocinie. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia i utrata prawa jazdy nawet na 15 lat.

Funkcjonariusz, używając broni służbowej, nie przekroczył swoich uprawnień – uznała prokuratura badająca okoliczności głośnego pościgu za samochodem, który miał miejsce w ubiegłym roku w okolicach Ostrzeszowa. Policjant oddal strzały, gdy po ponad 20-kilometrowej ucieczce kierowca podjął próbę zepchnięcia radiowozu z drogi. Ranny został wówczas 14-letni pasażer auta.

Od wczoraj trwa obława na mężczyznę, który w środę w nocy wraz ze swoim wspólnikiem włamał się na stację benzynową w Dobrzycy w powiecie pleszewskim. Podczas policyjnego pościgu doszło do strzelaniny, w której jeden ze sprawców zginął. Drugiego poszukuje ponad 300 policjantów w terenie i funkcjonariusze operacyjni. Mundurowi ostrzegają, że może być uzbrojony.

Nieoczekiwany finał kontroli drogowej na ul. Wrocławskiej w Kaliszu. W trakcie legitymowania kierowca nagle rzucił się do ucieczki. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany.