Krotoszyński szpital zawiadamia prokuraturę w sprawie zatajenia informacji przez rodzinę zakażonego pacjenta
Najpierw NFZ zawiadomił prokuraturę o możliwych nieprawidłowościach w opiece nad pacjentami w krotoszyńskim szpitalu, teraz to samo planuje zrobić dyrekcja tej placówki. Uważa bowiem, że tak duża liczba zakażonych koronawirusem podopiecznych i pracowników to wynik zatajenia przez jednego z pacjentów faktu, że może być zainfekowany. Początkowo rodzina mężczyzny nie poinformowała o jego kontakcie z synem, który wrócił z Brukseli, dlatego przyjęcie do szpitala i pierwsze działania służb medycznych odbywały się bez rygorów sanitarnych. Ich wdrożenie zastosowano dopiero w chwili, gdy bliscy mężczyzny przyznali, że ten może mieć koronawirusa.
16.04.2020 11:12