rewitalizacja

A teraz będzie o wyobraźni i dużych pieniądzach – czyli o rewitalizacji centrum miasta. Według planów do 2023 roku Główny Rynek będzie odnowiony, a ulice prowadzące do placu ratuszowego będą nie tylko ładniejsze, ale i tętniące życiem. Zgodnie z Gminnym Programem Rewitalizacji, który został przyjęty przez radnych w najbliższych latach zostanie wykonanych 100 różnego rodzaju zadań, które mają sprawić, że serce miasta wypięknieje. Opozycja, a konkretnie Platforma Obywatelska, uważa, że w dokumencie zawarte są rzeczy, które już od dawna są realizowane, często nie przez miasto.

Kaliszanie, którzy wyrażą swoją opinię o Gminnym Programie Rewitalizacji dostaną …kwiatek - obiecuje Komitet Rewitalizacyjny, który włączył się w konsultacje dotyczące projektu. Na uwagi członkowie KR będą czekać w sobotę w okolicach Mostu Teatralnego.

Pod takim tytułem 26 kwietnia odbędzie się konferencja zorganizowana przez grupę „Wielkopolscy Liderzy Społeczni”. Wydarzenie skierowane jest do osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów, organizacji pozarządowych, komitetu rewitalizacji, instytucji zajmujących się niepełnosprawnymi oraz każdego obywatela zainteresowanego procesem rewitalizacji.

Ratusz poszukuje chętnych do Komitetu Rewitalizacji Miasta Kalisza. Liczy na aktywnych mieszkańców i społeczników, którzy znają problemy swojego otoczenia i chcą mieć wpływ na kierunek zmian i działań rewitalizacyjnych.

Na dniach rusza kapitalny remont ulic: Piekarskiej i Browarnej, a następnie Kadeckiej. Wszystkie zyskają całkowicie nową nawierzchnię wykonaną z płyt granitowych. Drogowcy będą obecni w tym rejonie co najmniej do końca stycznia 2017 r.

Do 14 listopada, za pośrednictwem internetu i bezpośrednio w Urzędzie, można zgłaszać propozycje na ożywienie śródmieścia i jego okolic. Wśród dotychczasowych pomysłów znalazły się m.in. parking wielopoziomowy, świetlica środowiskowa, place zabaw, fontanny i pomniki. Miasto czeka jednak na kolejne.

W czwartek i piątek (13-14 października) do drzwi mieszkańców śródmieścia zapukają ankieterzy. Będą prowadzić sondaże na temat oczekiwań kaliszan odnośnie rewitalizacji. To kolejny etap badań społecznych, prowadzonych w Kaliszu przez Pracownię Zrównoważonego Rozwoju z Torunia i Stocznię z Warszawy.

Problemy z wykonaniem kolejnego zadania wybranego w ramach ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Już latem mieszkańcy mieli cieszyć się ze zrealizowanego pomysłu „Zieleń wraca na plac św. Józefa”. Okazuje się, że na przeszkodzie stanęły zbyt wysokie koszty wykonania zadania i zawirowania związane z lipami.

Kolejne konsultacje, spotkania, mapy i wizualizacje w ramach rewitalizacji. Wczoraj na Śródmieściu po raz kolejny kaliszanie mogli wypowiedzieć się na temat własnej wizji odnowionego Rynku i przyległych ulic. Konsultacje nie przebiegały jednak gładko, bo ci którzy pytali kaliszan o zdanie, dość słabo, mówiąc delikatnie, orientowali się w sprawach miasta, nawet nie wiedzieli gdzie znajdują się wymieniane przez ludzi ulice. Sami kaliszanie wydają się znudzeni rozmowami, czekają na konkrety.

Władze miasta zapraszają mieszkańców na debatę otwierającą proces opracowywania Gminnego Programu Rewitalizacji.Spotkanie poprowadzone zostanie przez Biuro Rewitalizacji, Pracownię Zrównoważonego Rozwoju, Pracownię Badań i Innowacji Społecznych Stocznia oraz Uniwersytet Adama Mickiewicza.

Miało być wzorcowo wykonanym początkiem rewitalizacji miasta i pilotażowym programem rewitalizacji nie tylko budynków, ale także ludzi. Podwórko przy ul. Grodzkiej zostało wyremontowane, ale z efektów tych prac nie do końca są zadowoleni zarówno żyjący tam kaliszanie, jak i urzędnicy odpowiedzialni za ten projekt. Ci pierwsi wskazują na szereg fuszerek i niefunkcjonalnych rozwiązań, urzędnicy zaś twierdzą, że mieszkańcy nie potrafią w pełni docenić tego, co dostali. Dlatego zapowiadają dalsze prace, tym razem na żywej tkance podwórka, czyli… bezpośrednio na ludziach.

Kalisz przystępuje do sporządzenia Gminnego Programu Rewitalizacji. Miasto musi wskazać konkretne zadania, które ożywią zdegradowane w mieście tereny. Bez tego dokumentu nie będziemy mogli ubiegać się o pieniądze z zewnątrz na ten cel.

Pierwszy w Kaliszu specjalista od rewitalizacji kończy współpracę z naszym samorządem. Krzysztof Ziental z powodów osobistych wraca do rodzinnego Wrocławia. Jak nam zdradza, ma tam już propozycję pracy. Co pozostawi po sobie w najstarszym mieście w Polsce?

Do dziś tj. do 31 maja Stowarzyszenie Architektów Polskich ma czas, by zaakceptować wytyczne Miasta związane z konkursem na opracowanie koncepcji rewaloryzacji Parku Miejskiego. Negocjacje między stronami trwają od kilku miesięcy. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, Miasto ogłosi konkurs z pominięciem SARP. To jeden z 13 projektów wybranych przez kaliszan w ramach pierwszego Funduszu Obywatelskiego w 2014 roku.

Po usunięciu z placu przy Ratuszu „betonki” i klombu z ławkami, serce Kalisza zyskało więcej przestrzeni. Jakie będą dalsze kroki dotyczące tego terenu? Kiedy ruszą konkretne prace? Miasto zamierza ogłosić konkurs na zagospodarowanie Głównego Rynku. O rozpisanie konkursu na adaptację płyty głównej wnioskuje również przewodniczący Komisji ds. Rewitalizacji, Martin Zmuda.  

Przez ponad rok sprawami rewitalizacji Kalisza zajmował się Krzysztof Ziental – od niedawna na nowym stanowisku plastyka miejskiego. W poniedziałek, 8 lutego jego zadania przejęła Izabela Grześkiewicz, która stanęła na czele nowo powołanego w ratuszu Biura Rewitalizacji. Czym będzie się zajmować? Konkrety poznamy w przyszłości. Na razie priorytetem jest dokończenie działań związanych z programem Modelowej Rewitalizacji Miast.   

Najprawdopodobniej latem tego roku rozpoczną się prace na placu św. Józefa, których efektem będzie powrót w to miejsce zieleni. Choć realizacja projektu cieszy wiele osób, to nie brakuje również tych, którzy boją się, że przez proponowane zmiany stracą miejsca parkingowe. Czy ich obawy są słuszne? Okazuje się, że nie: liczba miejsc parkingowych nie zmieni się. 

,,Zieleń wraca na Plac św. Józefa’’, to jedno z zadań w ramach Budżetu Obywatelskiego, które będzie realizowane w tym roku. Prace rozpoczęto od przeprowadzenia internetowych ankiet, z których wynika, że mieszkańcy najchętniej widzieliby tam rabaty kwiatowe, klomby oraz rośliny wysokie, czyli drzewa. 

We wtorek z kaliskimi samorządowcami spotkała się Hanna Gill-Piątek, ekspert z ramienia Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, która ma pomóc Miastu w zdobyciu środków na modelowe działania rewitalizacyjne. Kolejny raz przyjedzie 20 stycznia. Wtedy też spotka się z mieszkańcami, od których, ma nadzieję, usłyszy, w jaki sposób widzieliby przyszłość Kalisza.    

Kariera najmłodszego kaliskiego radnego nabiera tempa. Martin Zmuda z klubu PiS pokieruje już drugą komisją Rady Miejskiej, a niedawno zasiadł w Radzie Nadzorczej Fundacji Kaliski Inkubator Przedsiębiorczości. Radny PiS został we wtorek przewodniczącym nowej Komisji Rewitalizacji. Komisja zajmie się opiniowaniem spraw związanych z rewitalizacją centrum Kalisza. Według opozycji, ten twór jest zupełnie niepotrzebny, a Zmuda jako najmłodszy radny, nieposiadający jeszcze wyższego wykształcenia nie powinien kierować pracami tej komórki.

Miała zniknąć z Głównego Rynku na początku lata. Kolejny termin wyznaczono na grudzień. Tak zwana betonka jak widać trzyma się mocno i nie tak łatwo jest się jej pozbyć. Głęboko pod nią mogą znajdować się cenne pozostałości historii Kalisza, a to chcą sprawdzić archeolodzy. Cała akcja likwidacji betonki musi zatem zbiec się z badaniami historyków. A całość przedsięwzięcia należy zamknąć do czerwca, kiedy na kaliskim rynku ruszają letnie ogródki, koncerty i inne wydarzenia.