Polityka

Tym razem SLD rozdaje Konstytucję. W 20. rocznicę przyjęcia Ustawy Zasadniczej, a w cieniu planowanej przez PiS i zapowiadanej przez prezydenta Andrzeja Dudę rewolucji w dokumencie kształtującym ustrój naszego kraju, lewica mówi, że to obecna, to dobra Konstytucja i ma nadzieję, że jak najwięcej Polaków przypomni sobie jej treść i powie „nie” pomysłowi rządzących. Do kaliszan trafi 5 tysięcy jej egzemplarzy.

Słowne ostre potyczki tych dwóch posłów są już dobrze znane. Było więc do przewidzenia, że jeśli posadzi się obok siebie posłów Piotra Kaletę i Sławomira Nitrasa, to „skandal” gotowy. Posłowie nie zawiedli oczekiwań osób, które śledzą sejmowe potyczki i dali kolejny popis parlamentarnej pyskówki.

Takiego rozwiązania w naborze na listy wyborcze jeszcze nie było. Ruch Kukiz’15 otwiera się na wszystkich, którzy chcieliby zostać radnymi, burmistrzami, a nawet prezydentami miasta. Wystarczy zgłosić się poprzez portal samorzadyzkukizem.pl i pozytywnie przejść weryfikację. Kryterium jest tylko jedno: uczciwość.

Zaakceptujemy zmianę ordynacji wyborczej, ale pod warunkiem, że będzie zgodna z prawem – mówią członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego w Wielkopolsce. Dlatego wycofanie się z pomysłu, by dwukadencyjność działała też wstecz, oceniają jako pozytywna refleksję pomysłodawców zmian. I dodają, że jeśli nowe prawo wejdzie w życie to doświadczenie samorządowców z PSL-u, którzy nie będą mogły już kandydować ponownie, będzie wykorzystane w inny sposób.

Jedni posiadają wartościowe nieruchomości, mają całkiem "spore" konta i dobre samochody. Inni nie inwestują w dobra materialne, ale za to oszczędzają. Posłowie, jak co roku, musieli ujawnić swoje majątki, bo tak nakazuje im prawo. My przyjrzeliśmy się oświadczeniom majątkowym parlamentarzystów z naszego okręgu.

Krótkie, ale ostre spięcie dwóch posłów z okręgu kaliskiego. W programie TVP „Minęła 20-ta” rozmawiali m.in. Jan Mosiński z PiS i Adam Szłapka z Nowoczesnej. Rozmawiano o problemie uchodźców i imigrantach, ale dialog kaliskich posłów skończył się zarzutami o „furię nienawiści wobec Kościoła” i „chamskie zachowanie”.

Na nic zdały się awantury i hałasy w Sejmie. W czwartek posłowie przyjęli ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej, która wprowadza przepisy ułatwiające dostęp do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, a także przewiduje, że pigułki "dzień po" będą sprzedawane na receptę. Głosowanie poprzedziła bardzo burzliwa dyskusja. Głos zabrał m.in. Piotr Kaleta, poseł PiS z Kalisza, który oświadczy ł, że jego ugrupowanie „kocha polskie kobiety, przede wszystkim te nienarodzone”.

Andrzej Grzyb jest najbardziej wpływowym Polakiem w Komisji Środowiska Parlamentu Europejskiego. Raport opracował portal votewatch.eu, który wziął pod uwagę m.in. ostatnie osiągnięcia deputowanego z Wielkopolski związane z dyrektywą MCP. Andrzej Grzyb opracował i negocjował ostateczne stanowisko PE dotyczące redukcji niektórych zanieczyszczeń ze średnich obiektów spalania energetycznego. Dzięki prowadzonym przez niego rozmowom z Radą UE i Komisją Europejską udało się stworzyć przepisy, które wpłyną na poprawę środowiska, a równocześnie nie będą generować dodatkowych kosztów dostawcom i odbiorcom ciepła.

Waldemar Kuczyński będzie gościem kolejnego spotkania z cyklu „Co się dzieje z Polską?”. Polityk spotka się z kaliszanami w najbliższą środę 19 kwietnia.

Zaczęło się od skargi na karę finansową wymierzoną w posła PO przez Marszałka Sejmu. Dyskusja szybko przerodziła się w wymianę ciosów między Sławomirem Nitrasem a posłem z Kalisza, Piotrem Kaletą. Zakończyła ją zaskakującą zagadką: kto obraził żonę Kalety i w następstwie dostał od niego „po pysku”? Spór dwóch posłów, tak dalece odbiegł od tematu w stronę niebezpiecznych i prywatnych docinek, że niesmaku nie krył nawet marszałek Kuchciński.

Nie jest łatwo zerwać z polityczną przeszłością, szczególnie wtedy, gdy brakuje nam staranności w dopilnowaniu subtelnych szczegółów. Dziś grupa kaliszan z byłym wiceprezydentem Kalisza Piotrem Kościelnym na czele ogłosiła rejestrację nowego stowarzyszenia: Kaliszanie. Organizacja ma być świeżą siłą w mieście. Polityczna świeżość nazwisk założycieli może budzić wątpliwości, ale informacje z KRS o Kaliszanach budzi je na pewno. Ta „nowa siła” ma ten sam adres, co Wspólny Kalisz, którego kiedyś liderem był Kościelny, a dziś się od niego odcina. Jak to możliwe?

Długość kadencji samorządowca powinna zależeć od decyzji wyborców nie ordynacji – tak uważają wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu kaliskiego. I to bez względu na opcję polityczną oraz długość piastowania swoich stanowisk. Według nich ograniczenie możliwości startowania może sprawić, że o funkcję będą ubiegać się osoby przypadkowe. Niektórzy wręcz uważają, że pomysł, który jak i inne jest forsowany przez parlament w szybkim tempie, to przygotowanie do przedterminowych wyborów. I przewidują, że Prawo i Sprawiedliwość planuje takie na jesień.

Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON zalicza wizerunkową wpadkę za wpadką. Głośno jest o jego rzekomym hulaszczym zachowaniu w białostockim klubie czy pędzeniu na sygnale służbową limuzyną po …hamburgera. Politycy PiS-u albo go bronią albo unikają wypowiedzi na ten temat. Wyraźne stanowisko w sprawie Misiewicza zajęła posłanka PiS z Kalisza, Joanna Lichocka….

Działają już w całym kraju, teraz przyszedł czas na Kalisz. Platforma Obywatelska uruchomiła sieć Biur Interwencji Obywatelskich. Zajmą się one m.in. udzielaniem pomocy prawnej osobom, wobec których sformułowano zarzuty za protest pod Sejmem 16 grudnia, ale nie tylko. Jednostki mają również monitorować przypadki łamania praw obywatelskich i przeciwdziałać takim przypadkom.

Sukcesem jest powrót dziennikarzy do Sejmu, ale nie udało się zmusić do ponownego głosowania nad budżetem, a to będzie miało bezpośredni wpływ na nas wszystkich – mówi Mariusz Witczak, poseł Platformy Obywatelskiej o kryzysie parlamentarnym. Zatwierdzenie finansów państwa w czasie obrad, w których udział brała tylko jedna parta uniemożliwił składanie poprawek, także dotyczących naszego regionu i miasta. Jednak według PO także bez nich budżet może mieć fatalne skutki dla naszego państwa.

Platforma Obywatelska razem ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego będzie zbierać podpisy za przeprowadzeniem referendum dotyczącego reformy szkolnictwa. Według polityków PO pomysł likwidacji gimnazjów to nie tylko problem dotyczący nauczycieli, braku konkretnej podstawy programowej czy budynków, ale także samego programu, który tworzy Prawo i Sprawiedliwość. Według posła Mariusza Witczaka PiS chce edukować ludzi na swój obraz i podobieństwo.

Ogromne problemy z remontem mostu Chopina, przegrany konkurs na uzyskanie ponad 80 mln zł na budowę obwodnicy, trzykrotna porażka w staraniach o „schetynówkę” na remont ul. Św. Michała, rozpoczynanie najważniejszych remontów zimą i związany z tym paraliż komunikacyjny miasta. Zdaniem radnych Platformy Obywatelskiej miarka się przebrała. Radni żądają usunięcia ze stanowiska Artura Kijewskiego z PiS, wiceprezydenta odpowiedzialnego za inwestycje drogowe.

Parlament powinien się rozwiązać – to propozycja Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożona wszystkim partiom mającym swoich przedstawicieli w Sejmie. SLD namawia też opozycję do zakładania wspólnych komitetów, które będą przeciwwagą dla działań Prawa i Sprawiedliwości – dewastowaniu Konstytucji, rozmontowywaniu Trybunału Konstytucyjnemu czy dzieleniu Polski i Polaków na tych sprzed roku 90- tego i III RP. Sojusz o interwencje i zwołanie posiedzenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy.

- Ciężko pracujemy nad spełnianiem obietnic, które złożyliśmy Polakom i nie damy się sprowokować – posłowie Prawa i Sprawiedliwości z regionu skomentowali w poniedziałek gorące wydarzenia w Sejmie. Ich zdaniem opozycja zachowała się jak chuligani, a ich celem nie jest wcale obrona demokracji, tylko destabilizacja sytuacji w kraju, by jak najszybciej przejąć władzę.

Ograniczenie mediom dostępu do informacji i możliwości patrzenia na ręce parlamentarzystów to zabranie wszystkim Polakom wiedzy o tym, jak pracują politycy – komentuje weekendowe wydarzenia w Sejmie Mariusz Witczak. Poseł PO dodaje, że jego parta będzie protestować przeciwko zakazowi pracy w Sejmie, ale też przeciwko dyktaturze, jak nazwał piątkowe działania marszałka Marka Kuchcińskiego polityk. Według Witczaka Prawo i Sprawiedliwość przekroczyło kolejną granicę ograniczająca wolność i wprowadzającą rządy jednej partii.

Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji, Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej będą manifestować w sobotę wieczorem przed biurem Prawa i Sprawiedliwości w Kaliszu. Spontaniczny protest odbył się już w piątek i był skutkiem tego, co wydarzyło się w Sejmie.