kks kalisz

Miłą niespodziankę sympatykom piłkarzy KKS-u Kalisz sprawili organizatorzy najbliższej potyczki trzecioligowca z Wdą Świecie. Sobotni mecz na stadionie przy Wale Matejki wszyscy zainteresowani obejrzą bezpłatnie.

Gol Iwelina Kostowa zapewnił KKS-owi cenne wyjazdowe zwycięstwo z Gwardią Koszalin. Bułgar wpisał się na listę strzelców w ostatniej akcji sobotniego meczu.

KKS Kalisz zagra w ćwierćfinale Okręgowego Pucharu Polski. Do tej fazy zmagań kaliszanie awansowali dzięki środowej wygranej w Opatówku. "Trójkolorowi" są triumfatorami dwóch poprzednich edycji pucharowej rywalizacji.

Ogromny kamień spadł z serca piłkarzom KKS-u po niedzielnej wygranej z rezerwami Lecha Poznań. Jak sami podkreślają, komplet punktów w starciu z niewygodnym rywalem może być zalążkiem pozytywnej serii. – Mam nadzieję, że teraz pójdziemy za ciosem, po kolejne zwycięstwa – mówi obrońca Damian Czech.

KKS Kalisz przegrał w Szczecinie z rezerwami Pogoni, choć wcale nie był gorszy i mógł pokusić się o przywiezienie choćby punktu. Największym pechowcem spotkania okazał się Joshua Balogun, którego samobójcze trafienie zadecydowało niestety o zwycięstwie gospodarzy.

Zadyszka KKS-u trwała przez trzy ligowe mecze. Dwa kolejne zwycięstwa poprawiły nastroje w kaliskim zespole i pozwoliły zapomnieć o ostatnich niepowodzeniach. - Cały czas konsekwentnie pracujemy i realizujemy to, co sobie założyliśmy - twierdzi trener Piotr Morawski.

W piątek piłkarze KKS-u wyruszyli w podróż do Lęborka, gdzie już w sobotę zainaugurują trzecioligowe rozgrywki sezonu 2016/2017. Kaliszanie liczą, że z dalekiej wyprawy przywiozą nad Prosnę komplet punktów. – Chcemy, by kibice byli zadowoleni zarówno z gry, jak i wyników – mówi nam o planach nie tylko na nadchodzący mecz, ale na całą rundę jesienną prezes kaliskiego klubu, Robert Trzęsała.

Dwa sparingi, wieńczące pierwszy tydzień przygotowań do nowego sezonu, rozegrają w ten weekend piłkarze KKS-u Kalisz. W sobotę podejmą oni KS Opatówek, a dzień później zmierzą się w Rudnikach koło Wielunia z pierwszoligowym MKS-em Kluczbork.

Ponad 800 zawodniczek i zawodników w kilku sekcjach zrzesza dziś Kaliski Klub Sportowy. „Dzień Sportowca”, który odbył się w niedzielę na stadionie przy Wale Matejki, był doskonałą okazją, by podsumować ich osiągnięcia z ostatnich miesięcy.

Nie w Koninie, jak wcześniej planowano, a w Kaliszu rozegrany zostanie ćwierćfinałowy mecz wielkopolskiego Pucharu Polski, którego stawką będzie awans do finału tych rozgrywek. W środę KKS podejmie przy Wale Matejki konińskiego Górnika.

Trener Sławomir Suchomski musiał w przerwie solidnie wstrząsnąć zespołem, by zmienił on swoje oblicze i w końcu pokazał wyższość nad rywalem w meczu, który po prostu musiał wygrać, by nadal liczyć się w walce o utrzymanie w trzeciej lidze. W sobotę dzięki zdecydowanej poprawie w drugiej połowie KKS pokonał przy Wale Matejki ekipę Ostrovii 3:1.

Derby z Ostrovią to dla KKS-u mecz o wyjątkowym charakterze. Ten charakter będzie miał szczególne znaczenie podczas sobotniego spotkania przy Wale Matejki, bo walka o utrzymanie w trzeciej lidze wkracza na ostatnią prostą.

Piorunujący finisz dał KKS-owi kolejne bardzo ważne zwycięstwo na boiskach trzeciej ligi. Tym razem podopieczni Sławomira Suchomskiego pokonali na wyjeździe Pelikana Niechanowo 2:1. To drugi wicelider, którego „trójkolorowi” ograli w tej rundzie.

Po dwóch z rzędu zwycięstwach KKS wskoczył do czołowej ósemki trzeciej ligi, zwiększając swoje szanse na utrzymanie. Do realizacji głównego celu wciąż jednak pozostaje daleka droga, stąd Błażej Ciesielski studzi emocje. – Nie popadamy w hurraoptymizm – mówi nam skrzydłowy kaliskiej drużyny.

Walka o utrzymanie w trzeciej lidze trwa w najlepsze. Po ostatniej kolejce KKS wskoczył do czołowej ósemki, ale przed „trójkolorowymi” jeszcze sporo pracy, by z niej nie wypaść. Najbliższe mecze kaliszanie rozegrają na trudnych terenach w Niechanowie i Wronkach. – Czasami na wyjeździe gra się lepiej niż u siebie – mówi nam trener Sławomir Suchomski.

KKS nie zachwycił grą, ale wykonał zadanie i w starciu z Unią Swarzędz zainkasował komplet punktów. Wynik spotkania ustalony został już po 20. minutach rywalizacji za sprawą asyst Joshuy Baloguna i bramek Błażeja Ciesielskiego.

Przed KKS-em spora szansa na dopisanie kolejnych trzech oczek do swojego dorobku w trzecioligowej tabeli. W sobotę podopieczni Sławomira Suchomskiego podejmą Unię Swarzędz, która na wiosnę nie tylko nie zdobyła choćby punktu, ale na dodatek traci średnio 3,5 gola na mecz.

Trenerski nos nie zawiódł w sobotę trenera KKS-u Sławomira Suchomskiego. Wprowadzony przez niego Jakub Budrowski zanotował dwie asysty, dzięki którym kaliski zespół pokonał na wyjeździe dotychczasowego wicelidera trzeciej ligi, Sokoła Kleczew.

Przed trudnym wyzwaniem stoją piłkarze KKS-u Kalisz. W sobotę zmierzą się bowiem z wiceliderem trzeciej ligi, Sokołem Kleczew. Wyjazdowa potyczka rozpocznie się o godzinie 17:00.

Piłkarze KKS-u awansowali do półfinału Okręgowego Pucharu Polski. W ćwierćfinałowym meczu, po bramce Beniamina Trzepacza, pokonali Piasta Kobylin 1:0.

Cztery punkty w trzech pierwszych na wiosnę meczach zdobyli piłkarze KKS-u Kalisz. To mniej niż oczekiwano, ale zawodnicy nie załamują rąk. Mateusz Gawlik przekonuje, że cel, jakim jest utrzymanie w trzeciej lidze, cały czas jest w ich zasięgu.