podpalacz

Ma 35 lat i jest mieszkańcem Kalisza. Policjanci podejrzewają, że to on stoi za dwoma podpaleniami, do których doszło w ciągu niespełna doby w jednym z bloków przy ul. Staszica w Kaliszu. Mężczyzna został zatrzymany wkrótce po drugim incydencie.

Strażacy nie mają wątpliwości: to znowu dzieło podpalacza. W poniedziałek po południu dwukrotnie jechali na ul. Obozową, gdzie w krótkim odstępie czasu doszło do niegroźnych pożarów. Oba, zdaniem ratowników, zostały wzniecone celowo.

Przez 14 godzin strażacy walczyli z pożarem stogu, który wybuchł 17 lutego w miejscowości Starygród w powiecie krotoszyńskim. Spaleniu uległo prawie 100 balotów słomy. Okazało się, że ogień podłożono celowo.

Czwórka dzieci trafiła do szpitala, a kilkanaście osób ewakuowano po tym, jak w kamienicy w Krotoszynie ktoś podpalił dziecięcy wózek. Policjanci ustalili, że sprawcą jest 13-letni chłopak – ten sam, który kilkanaście dni wcześniej podłożył ogień w kruchcie jednego z kościołów. Sąd w trybie pilnym podjął decyzję o umieszczeniu piromana w ośrodku wychowawczym.

Przed sądem rodzinnym stanie 13-latek, który 5 lutego podłożył ogień w kruchcie kościoła pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła w Krotoszynie. Następnie wspólnie ze swoją mamą obserwował działania służb ratunkowych. Podpalacza namierzono dzięki nagraniu z monitoringu.

Policja poszukuje sprawcy podpalenia dwóch autolawet w Ostrowie Wielkopolskim. Ogień podłożono w nocy z 13 na 14 października. Sylwetkę podpalacza i moment przestępstwa zarejestrowały kamery monitoringu.

Dokonał kilku podpaleń na terenie Ostrowa Wielkopolskiego – jest już w rękach policji. Mundurowi ustalili 29-latka, który m.in. 24 marca br. doprowadził do poważnego pożaru pawilonu handlowego. To już drugi seryjny podpalacz zatrzymany w tym mieście w ciągu kilku ostatnich tygodni.

Ostrowscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie kilkunastu podpaleń. W wyniku tych pożarów ucierpiały dwie osoby, a straty szacowane są na prawie 50 tysięcy złotych.

Zostawiał w lesie zapaloną i świeczkę doprowadzając do pożaru. Swój czyn powtórzy trzykrotnie, ale w końcu wpadł. Pleszewscy policjanci Zatrzymali podpalacza, który w jeden dzień trzy razy podpalił las. 44- latek był już wcześniej karany za podpalanie lasów.

Autor fałszywego alarmu bombowego w szpitalu na Wolicy został zwolniony z aresztu. W zamknięciu spędził trzy miesiące. W tym czasie prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie i zgodziła się, by mężczyznę dobrowolnie poddał się karze. 20-latek na wyrok będzie czekać na wolności.

Wywołał 12 pożarów, choć sam był strażakiem ochotnikiem. Przed sądem stanie wkrótce 19-letni mieszkaniec Kalisza, który zamiast ratować ludzkie mienie i życie, narażał je,  podkładając ogień w mieście i okolicach. Łączne straty, jakie spowodował sięgają 75 tysięcy złotych.   

Dwa pożary w tym samym miejscu w odstępie zaledwie godziny i w sumie 10 takich zdarzeń od początku tej wiosny. Straż pożarna i policja podejrzewają, że w regionie znowu grasuje podpalacz.

Sam podpalał, a później gasił. Zarobił na tym nie więcej niż 160 złotych. Straty, do których doprowadził wynoszą 60 tysięcy złotych. 19-letniemu kaliszaninowi, strażakowi OSP nie chodziło chyba o pieniądze. Bardzo prawdopodobne, że seryjny podpalacz z Szałego to piroman. W środę sąd przychylił się do wniosku prokuratury i tymczasowo aresztował podejrzanego.

19-letni kaliszanin, członek Ochotniczej Straży Pożarnej przyznał się do wzniecania pożarów w Szałem koło Kalisza. Policja zarzuca mu 10 podpaleń, ale niewykluczone, że będzie ich więcej. Chłopak podkładał ogień, by pobierać pieniądze za udział w akcjach gaśniczych. To już druga „czarna owca” w szeregach lokalnej OSP; w 2013 roku portal faktykaliskie.pl ujawnił skandal z udziałem dwóch młodych druhów, którzy sfingowali akcję ratowania tonącej osoby.

Budynek gospodarczy płonął w miniony weekend przy ul. Starożytnej w Kaliszu – w okolicach Szałego. Wszystko wskazuje na to, że to działanie człowieka. Tego samego, który od ubiegłego roku wzniecił kilka pożarów w Szałem. – Ludzie są przerażeni – przyznaje sołtys Andrzej Brodziak.

Policjanci zatrzymali 18 – latka, który dwukrotnie podpalił las w gminie Wierzbinek. Chłopak gdy podpalał las po raz pierwszy, był jeszcze niepełnoletni, ale za ostatnie spowodowanie pożaru odpowie już jako dorosły. Grozi mu 5 lat więzienia.