"Rozmawiam z kupcami o przyszłości Nowego Rynku. Jest konkretny plan" mówi Kinastowski ZDJĘCIA
Miasto ma ułatwiać życie i sprawiać, by było łatwiejsze, nie zaś sztucznie wprowadzać podziały i zmieniać coś, co ludzie sami sobie ułożyli – mówi Krystian Kinastowski, kandydat na prezydenta Kalisza w kontekście przyszłości Nowego Rynku. Zapowiada, że targowisko powinno tam zostać, ale mniejsze, część terenu będzie służyć za plac miejski, a część za dodatkowe parkingi. Kinastowski twierdzi, że kaliszanie przyzwyczaili się do funkcji targowej tego miejsca, daje ona zatrudnienie wielu przedsiębiorcom, a miasto powinno jedynie zapewnić cywilizowane warunki handlu. Kandydat na prezydenta o swoim pomyśle rozpoczął już dialog z kupcami.
18.09.2018 13:30