straz miejska

Nie bacząc na wczesną porę i wszechobecnych przechodniów, przewracał kosze na śmieci i demolował mijaną infrastrukturę. Nie oszczędził nawet komendy Straży Miejskiej Kalisza. Wybryki agresywnego wandala nagrała kamera miejskiego monitoringu.

6656 interwencji przeprowadziła w 2016 roku Straż Miejska Kalisza. Przed weekendem mundurowi podsumowali miniony rok.

Czterech bezdomnych, nieznanych wcześniej Straży Miejskiej Kalisza, odnotowano w czasie ostatniego liczenia osób, które nie mają dachu nad głową. Wszyscy to mężczyźni. Mundurowi sprawdzili 11 miejsc, w których najczęściej można spotkać bezdomnych. W sumie takich osób w naszym mieście jest około 80. W ogólnopolskiej akcji wzięły też udział służby z Ostrowa Wielkopolskiego. Tamtejsi policjanci, strażnicy miejscy, pracownicy socjalni oraz przedstawiciele Straży Ochrony Kolei znaleźli 8 takich osób.

Straż Miejska Kalisza zakupiła prostownik, by móc pomagać kierowcom, których samochody odmówiły posłuszeństwa. Mundurowi zareagują na każde takie zgłoszenie, o ile nie będą zadysponowani do ważniejszych zadań.

Chronią, pilnują porządku, nierzadko ratują ludzkie życie. Ten dzień był okazją, by publicznie im podziękować. Straż miejska w Polsce obchodzi w tym roku 25 lat istnienia. Jubileusz kaliscy mundurowi świętowali w ratuszu.

„Straż Miejska bardzo pomocna jest. Każdy ją wzywa, kto miły i dobry jest”. To jeden z szesnastu wierszyków o Straży Miejskiej Kalisza autorstwa dzieci. Zwycięski utwór zostanie wyłoniony poprzez internetowe głosowanie. Który wierszyk najbardziej Wam się podoba?

Młodą, agresywną kobietę zarejestrowała na jednym z przystanków autobusowych kamera miejskiego monitoringu. W oczekiwaniu na autobus, pasażerka postanowiła wyładować swoją energię na koszu na śmieci. Na koniec próbowała uciec, ale została zatrzymana przez strażników miejskich.

Jeszcze kilka lat temu o jedno wolne miejsce na stanowisko strażnika miejskiego walczyło nawet 13 kandydatów. Teraz chętnych jest kilku, a i tak nie wszyscy nadają się do tego zawodu. Kaliska straż miejska ma trudności w znalezieniu sensownych osób do pracy w jednostce. W ciągu ponad miesiąca ogłasza już drugi nabór do służby. Powodów takiej sytuacji jest kilka.

Kolejne nieludzkie zachowanie wobec zwierząt w Kaliszu. Przy ulicy Fabrycznej obok koszów na odpady znaleziono karton ze szczeniakami o czarnym umaszczeniu. Pieski są już w schronisku dla bezdomnych zwierząt. Właściciela czworonogów szuka policja.

Straż pożarna i straż miejska brały udział w akcji wyławiania z rzeki… portfela. Zadanie potraktowano nad wyraz poważnie, bo zakładano, że do wody wpaść mógł także właściciel.

Takiego znaleziska handlujący na targowisku na 3 Maja w Kaliszu jeszcze nie mieli. Rano na środku jednej z alejek zauważyli czarny zawiązany worek. Gdy go rozcięli, zobaczyli zdechłego młodego pieska. Czy ktoś go wcześniej zabił i porzucił zwłoki? Sprawą zajmuje się policja.

To prawdopodobnie definitywny koniec Straży Miejskiej w Pleszewie. 30 czerwca na emeryturę przeszedł komendant pleszewskiej straży miejskiej Włodzimierz Kraska. Od tego momentu pleszewski magistrat zdecydował się na wygaszanie tej służby. Od 1 lipca część strażników zostało przesuniętych na inne stanowiska urzędowe.

Nabór do Straży Miejskiej Kalisza nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Do poniedziałku chętni mogli składać dokumenty aplikacyjne. Są trzy wolne miejsca, a kandydatów jest dziewięciu.

Straż Miejska Kalisza potrzebuje trzech nowych funkcjonariuszy. Ogłosiła właśnie nabór do służby. Jakie są wymagania i jak będą wyglądać poszczególne etapy rekrutacji?

Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby wiaderko wypełnione zaprawą gipsową spadło z wysokości pierwszego piętra na przypadkowego przechodnia. Scenę beztroskiej pracy dwóch robotników zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.

Pomysł był dobry, ale wykonanie fatalne. Dwóch mężczyzn nielegalnie ścinało drzewo w lesie, ale powalony konar padł na drogę, wprost pod koła patrolu Straży Miejskiej Kalisza.

Listonosz i strażnik miejski zostali zaatakowani przez buldoga francuskiego. Pierwszego z nich pies ugryzł w plecy, drugiego w rękę. Opiekun zwierzęcia tłumaczył , że piesek „tak się wita”.

Podczas gdy jak bumerang powracają pytania, czy straż miejska jest nam potrzebna ona robi swoje. Strażnicy właśnie opublikowali sprawozdanie z 2015 roku. Wynika z niego, że w ubiegłym roku podjęli łącznie ponad 8 tysięcy interwencji i nałożyli 1840 mandatów na łączną kwotę blisko 190 tysięcy złotych. Najwięcej interwencji dotyczyło złego parkowania i spożywania alkoholu w miejscu publicznym. Najpoważniejsze - dopalaczy. Co o strażnikach myślą mieszkańcy naszego miasta?  

Śnieg stopniał i ukazał śmierdzącą prawdę – w Parku Miejskim co kilka kroków spotkać można psie odchody. - Mamy dość wdeptywania w nieczystości – mówią nam właściciele czworonogów, którzy swój obowiązek spełniają i proponują proste rozwiązanie tej paskudnej sprawy. - Nie posprzątałeś po swoim psie? To posprzątasz po wszystkich innych! 

Blokada na kołach i mandat czeka na rodziców, którzy odprowadzają swoje dzieci do Niepublicznego Przedszkola Bursztynowy Zamek i parkują  auta na ulicy Łaziennej. Problem z miejscami parkingowymi przy przedszkolu nie istnieje od dziś, ale zdaniem rodziców od niedawna Straż Miejska wykazuje wyjątkową aktywność w walce z nimi . Dzisiaj odbyło się spotkanie  stron. – Jeżeli ktoś postawił znak zakazu to należy go  przestrzegać – mówią strażnicy. Wystarczy odrobina dobrej woli, żebyśmy mogli bezpiecznie i sprawnie odprowadzać swoje dzieci – odpowiadają rodzice. 

W nietypowy sposób Boże Narodzenie chciał uczcić młody kaliszanin. Chłopak wdrapał się na iluminację świetlną na Głównym Rynku, która imituje gigantyczny prezent. Wspinaczkę i późniejsze wybryki kaliszanina zarejestrował monitoring miejsca.