Kryminalne

Obaj byli pijani, obaj mieli już wcześniej zabrane prawo jazdy. Mimo tego przez kilka godzin samochodem krążyli po Kaliszu do kolejnych punktów libacji. Ich ofiarą na ul. Legionów stała się 86-letnia Krystyna. Krzysztof G. i Dariusz W. po potrąceniu pieszej uciekli, a auto ukryli. Prokuratura umorzyła jednak postępowanie w zakresie spowodowanie śmiertelnego wypadku, bo zapis z monitoringu i opinia biegłego jednoznacznie wskazują, że 86-latka wtargnęła na jezdnię w miejscu niedozwolonym, bezpośrednio pod samochód. Teraz mężczyźni muszą zostać ukarani za jazdę pod wpływem alkoholu, pomimo zakazu i utrudnianie śledztwa.

Kaliska policja przestrzega przed reagowaniem na SMS-y z żądaniem dopłaty niewielkiej kwoty pieniędzy do zamówionej przesyłki. To nowa metoda oszustwa, mająca na celu wyłudzenie naszych danych do logowania się na stronie banku. Tylko w czwartek do komendy zgłosiły się dwie osoby, którym przestępcy w ten sposób wyczyścili konta.

Zabić nie chciał – tak mówił w sądzie, ale pobił tak mocno, co zarzuca mu prokuratura, że ofiara nie miała szans, by przeżyć. Śmierć znajomej od kieliszka może dla mężczyzny zakończyć się dożywotnim pozbawieniem wolności. Proces ostrowianina, któremu zarzuca się zamordowanie znajomej ruszył przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.

Komentarze w internecie – zwłaszcza te wulgarne – bulwersują, ale raczej nie dziwią. Chyba, że opatrzone są nazwiskiem znanej osoby. A taką bez jest prezydent miasta. Chyba, że ktoś podszyje się pod samorządowca. Wtedy do akcji wkracza policja i prokuratura. Tak stało się w Ostrowie Wielkopolskim. Zawiadomienie o możliwości kradzieży tożsamości i wykorzystania jej wizerunku w wulgarnym wpisie na YouTubie, złożyła Beata Klimek

Zgłosił śmierć blisko czterech tysięcy kaczek. Myślał, że padły przez ptasią grypę, ale nie pomyślał, że powodem zgonów może być sposób, w jaki opiekował się stadem. Kiedy kaczkom przyjrzeli się weterynarze okazało się, że zwierzęta zostały zagłodzone. Dlatego 40-letni hodowca z Zamościa w powiecie ostrowskim, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.

Wyjątkowo bulwersująca kradzież w Ostrowie Wielkopolskim. Z jednej z restauracji młody mężczyzna wyniósł puszkę wypełniona pieniędzmi dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wkrótce ptem został zatrzymany przez kryminalnych miejscowej komendy.

Jan W., syn posła Mariusza Witczaka z Koalicji Obywatelskiej został zatrzymany w Warszawie za posiadanie narkotyków: marihuany i amfetaminy – podają czołowe ogólnopolskie media. Jak przekazuje prokuratura, 23-latek przyznał się do posiadania środków odurzających.

Ptasią grypę wykluczono, ale jest podejrzenie zagłodzenia. I to dwóch tysięcy kaczek. Dlatego na fermie w Zamościu w powiecie ostrowskim zamiast służb weterynaryjnych pojawiła się policja. Mundurowi sprawdzą, czy hodowca mógł przyczynić się do śmierci ptaków.

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu cały czas poszukują mężczyzny, który może mieć związek z zabójstwem kobiety nad Wartą. Wszystkich, którzy rozpoznają osobę ze zdjęć, prosimy o kontakt z policjantami prowadzącymi sprawę.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego poszukują świadków kradzieży toyoty CHR, którą skradziono 4 stycznia z jednego z niestrzeżonych parkingów w Kaliszu. Kilka godzin później auto odnaleziono w powiecie pabianickim w województwie łódzkim. Samochód doszczętnie spłonął.

Żołnierze zostawili więc sobie zbierał. W jakim celu nie wiadomo, ale wiadomo, że za posiadanie amunicji i trotylu stanie przed sądem. Niecodzienne hobby mieszkańca podjarocińskiej wsi skończyło się zarzutami dla mężczyzny.

Uporczywie nękał członków swojej rodziny, bezpodstawnie wzywał policję, a gdy przyszło do jego zatrzymania – pobił funkcjonariuszy i groził im śmiercią. 39-latek z powiatu kaliskiego usłyszał pięć prokuratorskich zarzutów. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kaliszu.

Za przestępstwo i wykroczenie odpowie 51-letni kierowca peugeota, zatrzymany w gminie Koźminek przez funkcjonariuszy kaliskiej policji. Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości. Przy okazji okazało się, że jest pijany.

Kompletnie pijanego motorowerzystę zatrzymali 1 stycznia policjanci ze Stawiszyna. Powodem kontroli był brak przedniej lampy w pojeździe. Przy okazji kierowca wydmuchał prawie 3 promile.

Miał ewidentne problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy, dlatego zwrócił uwagę funkcjonariuszy kaliskiej prewencji. Okazało się, że zatrzymany do kontroli drogowej 27-latek był pod wpływem środków odurzających. Narkotyki znaleziono także przy pasażerkach auta.

Jeszcze nie ruszyła jedna sprawa, a już szykuje się kolejna. Tym razem dotycząca napaści na policjanta. Nietykalność fizyczną funkcjonariusza miał naruszyć w trakcie marszu równości w Kaliszu wójt Żelazkowa Sylwiusz J. Akt oskarżenia przeciwko samorządowcowi trafił właśnie do kaliskiego sądu, w którym odbędzie się także proces o znęcanie się nad rodziną oraz wezwanie służb ratunkowych do zdarzenia, którego nie było.

Dwa promile alkoholu we krwi miał 26-letni kierowca opla zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna wpadł, bo anonimowy świadek zadzwonił do dyżurnego i poinformował, że kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu i wykonuje na drodze niebezpieczne manewry. 26-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

Pomidorem powiat stoi i ponoć kaliskie są jednymi z lepszych w kraju. A pewien obywatel Azerbejdżanu był wyjątkowym ich amatorem. Pobrał od plantatorów z powiatu kaliskiego co najmniej kilkaset ton tych warzyw, ale za towar nie zapłacił. Rolnicy na biznesie z zagranicznym kontrahentem mieli stracić prawie 300 tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanego mu oszustwa.

Znowu alkohol i znowu nóż. W połączeniu skutkowały atakiem, tym razem syna na matkę. W miniony poniedziałek, 23 grudnia mieszkaniec gminy Żelazków rzucił się na kobietę i zadał jej cios w okolice klatki piersiowej. Chociaż kobiecie nie zagraża niebezpieczeństwo to agresywny syn usłyszał zarzuty i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Tak przygotowanego 38-latka zatrzymali listopadzie ostrowscy funkcjonariusze. Mieszkaniec tego miasta zmierzał na spotkanie z 13-letnią Joanną, która poznał przez Internet. Tak przynajmniej sądził, bo pod dziewczynkę podszyły się podstawione, dorosłe osoby. W sieci pojawiło się właśnie nagranie całej akcji.

Psychiatrzy nie mają wątpliwości, że w momencie kiedy mordował swoją partnerkę był świadomy tego, co robi. Zanim zabił Elizę wielokrotnie jej groził. Burzliwa relacja zakończyła się tragiczną śmiercią kobiety w sierpniu 2018 roku. Konrad M. trzy dni później trafił do aresztu, a teraz do sądu trafił akt oskarżenia.