Kultura

„Noce i dnie. Tom VI: Nie wiem, o czym jest jutro” – to najnowsza propozycja kaliskiego teatru, a jednocześnie kolejna nad Prosną – po spektaklu Izabeli Cywińskiej w roku 1971 - próba przeniesienia na scenę wielotomowego dzieła Marii Dąbrowskiej, które – o czym wiedzą wszyscy kaliszanie – w dużej mierze rozgrywa się w Kalińcu, czyli w Kaliszu oraz jego okolicach. Adaptacji podjął się „specjalista” od inscenizacji powieści – Seb Majewski.

„Noce i dnie. Tom VI: Nie wiem, o czym jest jutro” – to najnowsza propozycja kaliskiego teatru, a jednocześnie kolejna nad Prosną próba przeniesienia na scenę wielotomowego dzieła Marii Dąbrowskiej. Adaptacji podjął się „specjalista” od inscenizacji powieści – Seb Majewski.

Galeria Sztuki Współczesnej im. Jana Tarasina wciąż poszerza wachlarz swych propozycji. Realizacja kolejnych wystaw to dla zespołu pod wodzą Joanny Dudek stanowczo za mało, aby skupić uwagę jak największej ilości osób zainteresowanych nie tylko sztuką plastyczną, ale także refleksją o sztuce w ogóle. Stąd bogaty plan spotkań w placówce zarówno z artystami, jak i teoretykami sztuki, myślicielami, koordynatorami artystycznych projektów czy kuratorami wystaw.

Od środy w „Galerii w Hallu” kaliskiego CKiS oglądać można kilkadziesiąt prac jednego z najlepszych polskich fotografów, Tadeusza Żaczka, prezentujących duchowe życie ludności prawosławnej ze wschodu Polski.

Anna Tabaka, znana kaliska historyk sztuki, szykuje nowy przewodnik po naszym mieście. Nie będzie to jednak zwykły bedeker, lecz spojrzenie zarówno na historię Kalisza, jak i wybrane miejsca poprzez pryzmat losów kilkunastu kobiet, nie tylko znanych pisarek Dąbrowskiej czy Konopnickiej, ale także rzeźbiarki Aliny Szapocznikow czy sportsmenki Zofii Smętek, która w roku 1937 zmieniła płeć i przyjęła imię Witold. Przewodnik jest w zasadzie gotowy, ale nie wiadomo, kto go wyda. Zgromadzonymi i opracowanymi materiałami Anna Tabaka podzieliła się w niedzielę w ramach „Fotoplastikonu” – cyklu popularno-naukowych wykładów realizowanych w gościnnych wnętrzach Centrum Kultury i Sztuki.

Nigel Kennedy zagra na koniec tegorocznej edycji Festiwalu Filmowego w Ostrowie Wielkopolskim. Zanim wirtuoz pojawi się na scenie miłośnicy kina przez kilka dni będą nie tylko wpatrywać się w ekran, ale przede wszystkim wsłuchiwać w nuty, które ilustrują akcje polskich obrazów. Wszystko dlatego, że patronem wydarzenia jest urodzony w Ostrowie Wielkopolskim Krzysztof Komeda – Trzciński.

Za nami pierwsza, udana edycja festiwalu muzyki elektronicznej pod nazwą „Made in Kalisz Festival”. Organizator nie liczył na aż tak duże zainteresowanie i już zaprasza na imprezę w roku 2018.

W piątkowy wieczór Studio Piano Song świętowało dekadę swego istnienia. Oba jubileuszowe koncerty odbyły się przy pełnej widowni. Na deskach Centrum Kultury i Sztuki zaprezentowali się niemal wszyscy podopieczni Anny Kowalkiewicz-Oligny, a ona sama odebrała niezliczoną ilość życzeń, bukietów kwiatów i upominków.

W ten weekend nie będą się Państwo nudzić, zwłaszcza jeżeli kochają muzykę. Oferta kaliskich instytucji kulturalnych na piątek, sobotę i niedzielę jest bogata i zróżnicowana.

Konkurs na stanowisko dyrektora Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu został ogłoszony w połowie stycznia. Chętni mieli miesiąc na zgłoszenie i trochę więcej na przygotowania do kwalifikacyjnej rozmowy, która odbyła się w czwartek, 2 marca. Zgłosiło się 9 kandydatów. Byli wśród nich aktorzy, reżyserzy i dyrektorzy innych teatrów. Była także Magda Grudzińska, która obecnie kieruje kaliską sceną. Przed chwilą Urząd Marszałkowski ogłosił w BIP, że najwięcej punktów zdobył Bartosz Zaczykiewicz.

Na płycie znajdują się dwa urokliwe tria rosyjskiego kompozytora Antona Areńskiego powstałe na przełomie XIX i XX wieku. Wydawnictwo jest debiutem fonograficznym Tria tworzonego przez Celinę Kotz, Macieja Kułakowskiego i Łukasza Trepczyńskiego oraz pierwszą płytą w Kolekcji Fundacji Rodziny Wiłkomirskich.

Prace gdańskiej artystki, Katarzyny Józefowicz, prezentuje Galeria Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu. Składa się na nią zaledwie pięć obiektów, ale niezwykle interesujących, nie tylko ze względu na swą wymowę, ale także sposób wykonania.

„O dziewczynce, która podeptała chleb” – to najnowsza propozycja kaliskiego Teatru dla dzieci i młodzieży. Spektakl z piosenkami, na motywach baśni Andersena, dotyka odwiecznego życiowego problemu, który zamyka się w pytaniu: mieć czy być?

Kaliskie Spotkania Teatralne otrzymały rekordową ministerialną dotację na trzy kolejne edycje Festiwalu Sztuki Aktorskiej. Dyrektor Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego, Magda Grudzińska, cieszy się tym sukcesem, choć sama nie ma pewności, czy go w całości „skonsumuje”, ponieważ stanowisko piastuje do końca tego sezonu.

Kto i na jakim poziomie gra w naszym mieście eksperymentalną muzykę elektroniczną, dowiemy się już w marcu podczas pierwszej edycji Made in Kalisz Festival. Do udziału w imprezie o charakterze konkursowym szykuje się siedmiu wykonawców z naszego regionu, ale nie zabraknie również występu gwiazdy.

Uroczystym wręczeniem nagród zakończyło się we wtorkowe popołudnie pierwsze Kaliskie Biennale Sztuki – „A-Kumulacje 2017”. Konkursowe jury zgodnie przyznało, że przedstawione w jego ramach prace odzwierciedlają wielowątkowość sztuki współczesnej - obok tradycyjnego warsztatu pojawiły się nowe media, co prawda o zróżnicowanym poziomie artystycznym, ale sięgające po różne inspiracje twórcze.

„Tadeusz Kulisiewicz: Moja historia sztuki” – to tytuł najnowszej wystawy przygotowanej przez Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza w Kaliszu. Prezentuje ona rysunki, szkice i widokówki związane z wielomiesięczną podróżą artysty po Europie w roku 1937.

Nie jest konkurencją dla Galerii Tarasina czy Wieży Ciśnień, ale od kilku lat z powodzeniem służy prezentacji Sztuki. Mowa o galerii, którą zorganizował w swej przestrzeni PKO Bank Polski przy ulicy Górnośląskiej. W tej chwili oglądać tam można prace powstałe w ramach konkursu „Twórczość plastyczna inspirowana muzyką dawną”.

Ośrodek Kultury Plastycznej „Wieża Ciśnień” prezentuje najnowsze prace ceramiczne Marii Podskarbi-Hebisz. Kierownik Pracowni Rzeźby i Działań Przestrzennych kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego UAM objawia w nich nowe oblicze, pokazując jak wielofunkcyjna i ponadczasowa jest sztuka powstająca z szamotowej gliny.

Tomasz Wójcicki - wskrzeszając technikę mokrego kolodium sprzed 150 lat i ubierając swych klientów w kostiumy z poprzednich epok - przenosi w czasie zarówno bohaterów zdjęć, jak i oglądających jego wystawy. Na kaliszan w „Galerii w Hallu” czeka podróż do XIX-wiecznego Lublina.

W czasach, gdy fotografować może każdy, bo pozwala na to w pełni zautomatyzowany sprzęt cyfrowy, są tacy, którzy pozostają wierni dawnym technikom wykonywania zdjęć. Należy do nich Tomasz Wójcicki z Lublina, znany nie tylko w artystycznym środowisku jako Sweetek. Od piątku (27 stycznia) w „Galerii w Hallu” kaliskiego CKiS oglądać można jego wystawę „Miejsca i typy lubelskie końca XIX wieku na fotografii współczesnej, czyli obrazy na szkle, zdejmowane przy pomocy światła”.