energa mks kalisz

Szesnaste zwycięstwo w trwającej pierwszoligowej kampanii zanotowały siatkarki Energi MKS. W sobotnim starciu z Jokerem Świecie z seta na set podkręcały obroty. Te najwyższe osiągnęły w końcówce trzeciej partii. – Diesel czasami długo się rozgrzewa, a my na takim dieslu dziś jechałyśmy – przyznaje atakująca kaliskiej drużyny Natalia Sroka.

Szczypiorniści Energi MKS kroczą w tym roku od zwycięstwa do zwycięstwa i wcale nie zamierzają zwalniać tempa. Wręcz przeciwnie, z tygodnia na tydzień je podkręcają, o czym w niedzielę mają się przekonać wyżej notowani gracze Piotrkowianina. Mecz, który odbędzie się w Arenie, pokaże na żywo stacja Canal+ Sport 2.

W hali przy Łódzkiej (obok basenu) siatkarze Energi MKS grali w tym sezonie cztery razy. Za każdym razem podnosili z parkietu trzy punkty. W sobotnim starciu z liderem z Rząśni tę prawidłowość zamierzają podtrzymać.

Ubiegły tydzień nie potoczył się po myśli siatkarek Energi MKS. Kaliszanki nie oglądają się jednak za siebie, tylko patrzą na to, co przed nimi. A w sobotę czeka je kolejne pierwszoligowe wyzwanie. W starciu z Jokerem Świecie zrobią wszystko, aby wrócić na zwycięską ścieżkę.

Siódme zwycięstwo w PGNiG Superlidze i zarazem trzecie z bonusowym punktem zanotowali szczypiorniści Energi MKS Kalisz. W środę po świetnym meczu wygrali na trudnym terenie w Mielcu z wyżej notowaną w grupie pomarańczowej Stalą 34:29. W tym roku podopieczni Pawła Ruska pozostają niepokonani.

Kapitalny Edin Tatar, świetny Marek Szpera oraz skuteczni do bólu Michał Drej i Dzianis Krycki. Tak grających piłkarzy ręcznych Energi MKS kibice nad Prosną chcą oglądać jak najczęściej. W sobotę w Arenie przy dopingu ponad dwóch tysięcy widzów podopieczni Pawła Ruska w pełni zasłużenie ograli Zagłębie Lubin 28:24, godnie otwierając rundę rewanżową w PGNiG Superlidze.

Po pucharowych emocjach przyszedł czas na ligowe wyzwania. I to od razu te z najwyższej półki. W sobotę siatkarki Energi MKS Kalisz powalczą w Warszawie z tamtejszą Wisłą. Starcie lidera z wiceliderem zapowiada się niezwykle ekscytująco.

Szczypiorniści Energi MKS zaczynają rundę rewanżową w PGNiG Superlidze. W sobotę w Arenie podejmą ekipę Zagłębia Lubin, z którą chcą wyrównać rachunki za porażkę w pierwszej rundzie.

Była szansa na trzecie miejsce, niestety nie udało jej się wykorzystać. W zaległym meczu drugiej ligi siatkarze Energi MKS przegrali na parkiecie w Ozorkowie z tamtejszą Bzurą 0:3.

Gdyby w pierwszej odsłonie pucharowego pojedynku z Impelem Wrocław siatkarki Energi MKS wykorzystały jednego z trzech setboli, być może kończyłyby środowy bój w znacznie lepszych nastrojach. Tym niemniej, mimo porażki 0:3, na tle ekstraklasowego rywala zaprezentowały się z całkiem niezłej strony.

Środkowa Anna Nazarenko podpisała umowę z Energą MKS Kalisz. To siatkarka z Ukrainy, z bogatym międzynarodowym doświadczeniem, posiadająca także azerski paszport. W kaliskim zespole zadebiutuje podczas środowego meczu Pucharu Polski z Impelem Wrocław.

Dwa pewne zwycięstwa odnieśli w sobotę szczypiorniści Energi MKS. W ostatnich sparingach przed startem rundy rewanżowej PGNiG Superligi kaliszanie pokonali w Obornikach Wielkopolskich tamtejszą Spartę oraz Nielbę Wągrowiec.

W nadchodzącym tygodniu kibice siatkówki i piłki ręcznej w Kaliszu nie powinni narzekać na brak emocji. W środę pucharowy mecz rozegrają siatkarki Energi MKS, w sobotę zaś piłkarze ręczni tego klubu wznowią zmagania w PGNiG Superlidze. Bilety na te potyczki można zakupić już dziś przy okazji 26. finału WOŚP.

Impel Wrocław będzie rywalem siatkarek Energi MKS w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Spotkanie odbędzie się w najbliższą środę w hali Arena.

Po sobotnim zwycięstwie siatkarzy Energi MKS nad SPS Konspol Słupca, aż wierzyć się nie chce, że w pierwszej rundzie na parkiecie przeciwnika kaliszanie nie ugrali choćby seta. Tym razem to oni odprawili beniaminka z kwitkiem i umocnili się na czwartej pozycji.

W starciu w Słupcy z tamtejszym beniaminkiem siatkarze Energi MKS doznali pierwszej porażki w tym sezonie. Teraz zrobią wszystko, aby zrewanżować się ekipie, z którą toczą bój o miejsce w czubie tabeli.

To, co w tym sezonie wyróżnia siatkarki Energi MKS spośród innych pierwszoligowych drużyn, to nie tylko fenomenalna passa zwycięstw. Znakiem rozpoznawczym kaliskiej ekipy jest też niezwykła umiejętność radzenia sobie w nawet najbardziej beznadziejnych sytuacjach. Takowych kaliszanki nie uniknęły w piątkowym meczu z Radomką Radom. Wybrnęły z nich w iście mistrzowskim stylu i pokonały wymagającego rywala 3:0!

Mieli zagrać w Opatówku, ale ostatecznie wybiorą się do Obornik. Tam na tydzień przed powrotem na parkiety PGNiG Superligi aktualną dyspozycję szczypiornistów Energi MKS sprawdzą miejscowa Sparta oraz Nielba Wągrowiec.

Gdyby pokusić się o wskazanie, która z drużyn pierwszej ligi siatkarek robi w tym sezonie największą furorę, bez dwóch zdań wybór padłby na Energę MKS Kalisz. W drugiej kolejności należałoby natomiast zwrócić uwagę na Radomkę Radom. W piątek w Arenie obie drużyny staną naprzeciw siebie.

20 stycznia szczypiorniści Energi MKS powrócą na parkiety PGNiG Superligi. Z zaplanowanego na ten dzień spotkania z Zagłębiem Lubin transmisję z Areny przeprowadzi stacja Canal+ Sport.

W zeszłym sezonie po pokonaniu ASPR Zawadzkie szczypiorniści Energi MKS Kalisz świętowali awans do PGNiG Superligi. W tej kampanii wygrana nad pierwszoligowcem z opolskiego okazała się przepustką do 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski.