wisła warszawa

Zgodnie z przewidywaniami siatkarki Energi MKS Kalisz nie miały problemów z ograniem Wisły Warszawa. Osłabionego kadrowo beniaminka pokonały w trzech gładkich setach.

Wisła Warszawa to jedyna drużyna, która w tym sezonie Ligi Siatkówki Kobiet nie odniosła jeszcze zwycięstwa. W sobotę siatkarki Energi MKS postarają się o to, by ten stan się nie zmienił. Pewna wygrana z zespołem, który praktycznie nie ma szans na uniknięcie degradacji, jest wręcz obowiązkiem.

Pięciu setów potrzebowały siatkarki Energi MKS Kalisz, by pokonać na wyjeździe ostatnią w tabeli LSK Wisłę Warszawa. W drużynie ze stolicy po raz pierwszy zagrała była reprezentantka Brazylii Joycinha. I to ona sprawiła kaliszankom najwięcej problemów.

O czwarte w tym sezonie zwycięstwo powalczą w sobotę siatkarki Energi MKS Kalisz. Ich rywalem będzie beniaminek z Warszawy, który jako jedyny w trwającej kampanii Ligi Siatkówki Kobiet nie wygrał żadnego meczu.

W piątym tego lata meczu kontrolnym siatkarki Energi MKS Kalisz pokonały u siebie Wisłę Warszawa 3:1.

Już tylko jednej wygranej brakuje siatkarkom Energi MKS do sięgnięcia po tytuł mistrzyń pierwszej ligi. W sobotę przy gorącym i ogłuszającym dopingu kibiców podopieczne Mariusza Wiktorowicza i Daniela Przybylskiego pokonały w hali przy Łódzkiej stołeczną Wisłę 3:2. Mecz nr 4 finałowej rywalizacji w niedzielę o 18:00.

Po dwóch meczach jest remis 1-1, więc drużyna, która zwycięży w sobotę i niedzielę zapewni sobie mistrzostwo pierwszej ligi. Taki cel mają siatkarki Energi MKS, które w hali przy Łódzkiej podejmą Wisłę Warszawa. – W tej chwili skupiamy się tylko na sobotnim spotkaniu. To jest ten szczyt, na który najpierw trzeba wejść – mówi nam drugi trener kaliskiego zespołu Daniel Przybylski.

W niedzielnym spotkaniu ze stołeczną Wisłą siatkarki Energi MKS wyszły z poważnych opresji, ale nie uchroniły się od porażki. Przegrana 1:3 nie psuje jednak nastrojów w szeregach drużyny znad Prosny, bo dzięki sobotniemu zwycięstwu sprawę mistrzostwa pierwszej ligi kaliszanki będą mogły rozstrzygnąć za niespełna tydzień przed własną publicznością.

Lepszego początku finałowej rywalizacji o mistrzostwo pierwszej ligi siatkarki Energi MKS nie mogły sobie wymarzyć. W sobotę kaliszanki ograły w trzech setach niepokonaną od 22 spotkań Wisłę Warszawa i to na jej terenie! Drugie starcie obu ekip odbędzie się w niedzielę, również w stolicy.

W piątek siatkarki Energi MKS wyruszyły do Warszawy, gdzie w ten weekend rozegrają pierwsze spotkania finału I ligi. Miejscowa Wisła to wymagający rywal, ale bez wątpienia znajdujący się w zasięgu kaliszanek.

Nie było niespodzianki w półfinałowej rywalizacji siatkarek Wisły Warszawa i Energetyka Poznań. W środę stołeczna drużyna wygrała po raz drugi i tym samym to ona zmierzy się z zespołem Energi MKS Kalisz o mistrzostwo pierwszej ligi.

Każda passa wcześniej czy później dobiega końca. Ta, którą od wielu tygodni śrubowały siatkarki Energi MKS, zakończyła się w sobotę w Warszawie. Po piętnastu kolejnych zwycięstwach kaliszanki znalazły pogromcę w postaci stołecznej Wisły. Porażka 1:3 kosztowała dotychczasowe liderki utratę pierwszej lokaty na rzecz rywalek.

Po pucharowych emocjach przyszedł czas na ligowe wyzwania. I to od razu te z najwyższej półki. W sobotę siatkarki Energi MKS Kalisz powalczą w Warszawie z tamtejszą Wisłą. Starcie lidera z wiceliderem zapowiada się niezwykle ekscytująco.

Nie ma mocnych na siatkarki MKS-u! W sobotę kaliszanki wygrały piąty mecz z rzędu. Pokonały nie byle kogo, bo samą Wisłę Warszawa, uważaną za głównego kandydata do awansu. Styl, w jakim to uczyniły, budzi podziw, bo do ogrania rywalek niepokonanym liderkom pierwszej ligi wystarczyły trzy sety.

W meczu na szczycie pierwszej ligi siatkarek niepokonany w tych rozgrywkach MKS Kalisz podejmie w Arenie aspirującą do gry w ekstraklasie Wisłę Warszawa. Sobotni pojedynek lidera z wiceliderem rozpocznie się o godzinie 17:00. Emocji z pewnością nie zabraknie!

Nie było niespodzianki w wyjazdowym meczu siatkarek Calisii z Wisłą Warszawa. Kaliszanki próbowały nawiązać walkę z liderem, ale ten w sobotę rozgrywał rewelacyjne zawody.

Trzecie spotkanie w ciągu zaledwie ośmiu dni rozegrają w sobotę siatkarki Calisii. W wyjazdowym starciu z Wisłą Warszawa zdecydowanie więcej mogą zyskać niż cokolwiek stracić.

Kinga Hatala jest jedną z kilku siatkarek Wisły Warszawa, mających za sobą występy w OrlenLidze. W niedzielę była mocnym ogniwem swojej drużyny, która pokonała MKS Calisię 3:0. – Bardzo się cieszę, że mamy kolejne zwycięstwo i to za trzy punkty – mówiła nam tuż po spotkaniu.

Niespodzianki nie sprawiły, ale zrobiły wiele, by zaleźć za skórę niepokonanemu liderowi pierwszej ligi. Siatkarki MKS Calisia w trzech setach uległy w niedzielę Wiśle Warszawa. W dwóch z nich niemal do samego końca walczyły o wygraną.