pge vive kielce

Dawno szczypiorniści Energa MKS nie byli tak blisko wywalczenia choćby remisu w starciu z ekipą z Kielc. Do historycznego rezultatu niewiele zabrakło w sobotnim sparingu. Ostatecznie kaliszanie stracili do 17-krotnego mistrza kraju zaledwie jedną bramkę.

W najbliższą sobotę szczypiorniści Energa MKS Kalisz zagrają na wyjeździe z KS VIVE Kielce. Będzie to ich trzeci sparing w trwającym okresie przygotowawczym do nowego sezonu.

Bez kilku swoich gwiazd, choć i tak w mocnym zestawieniu ekipa PGE Vive Kielce przyjechała w sobotę do Kalisza na mecz z Energą MKS. Zgodnie z przewidywaniami mistrzowie Polski nie mieli problemów z odniesieniem pewnego zwycięstwa. Spotkanie w hali Arena obserwował komplet publiczności.

Czterech świeżo upieczonych mistrzów Europy może wystąpić w sobotę na parkiecie hali Arena. Tego dnia do Kalisza przyjedzie naszpikowana gwiazdami handballa ekipa PGE Vive Kielce. Stawić jej czoła spróbują szczypiorniści Energi MKS.

Czwartej z rzędu i zarazem najwyższej w tym sezonie porażki doznali szczypiorniści Energi MKS Kalisz. Srogiej lekcji handballa udzielili im w sobotę mistrzowie Polski z PGE Vive Kielce, którzy wygrali 38:16.

W szóstej serii PGNiG Superligi szczypiorniści Energi MKS Kalisz zagrają na wyjeździe z PGE Vive Kielce. Wywiezienie punktów z jaskini lwa oczywiście graniczy z cudem, ale kaliszan z pewnością stać na to, aby pokazać dobry i solidny handball.

To będzie przedsmak tego, co kibiców kaliskiego szczypiorniaka czekać będzie w sezonie ligowym 2019/2020. 25 sierpnia w hali Arena, na tydzień przed startem rozgrywek PGNiG Superligi, formę piłkarzy ręcznych Energi MKS Kalisz sprawdzą szczypiorniści PGE Vive Kielce.

Po raz trzeci w tym sezonie szczypiorniści Energi MKS Kalisz ulegli mistrzom Polski z Kielc. W sobotę ekipa PGE Vive triumfowała na własnym parkiecie w sposób zdecydowany – 43:20.

Komplet widzów obserwował w Arenie wtorkowe starcie szczypiornistów Energi MKS Kalisz z PGE Vive Kielce. Niespodzianki nie było. Utytułowani przyjezdni zwyciężyli 35:23 i to oni zagrają w finale PGNiG Pucharu Polski.

Szczypiorniści PGE Vive Kielce nie mają sobie równych w krajowym handballu. I to oni będą faworytami półfinałowego starcia PGNiG Pucharu Polski z Energą MKS Kalisz. Podopieczni Patrika Liljestranda nie zamierzą jednak tanio sprzedać skóry. To arcyciekawe widowisko już we wtorek w hali Arena!

Jest nowy termin półfinałowego pojedynku PGNiG Pucharu Polski. Mecz Energi MKS Kalisz z PGE Vive Kielce odbędzie się wcześniej niż planowano. Konkretnie 5 marca.

Nie ma mocnych w kraju na PGE Vive Kielce, o czym we wtorkowy wieczór przekonali się w Arenie szczypiorniści Energa MKS Kalisz. Mistrzowie Polski, grając bez kilku kluczowych zawodników, bez większych problemów pokonali gospodarzy, którzy mimo porażki mogli jednak opuszczać parkiet z uniesionymi głowami.

Lider krajowego handballa i zarazem jeden z czołowych zespołów w Europie zawita we wtorek do hali Arena. O 20:15 szczypiorniści Energa MKS Kalisz podejmą PGE Vive Kielce.

Piłkarze ręczni PGE Vive Kielce triumfowali w jubileuszowej piątej edycji turnieju Szczypiorno Cup. W niedzielnym finale rozegranym w hali Arena kielczanie pokonali mistrza Ukrainy, Motor Zaporoże 36:33.

Po raz dziesiąty z rzędu piłkarze ręczni PGE Vive Kielce sięgnęli po PGNiG Puchar Polski. W niedzielę w finałowym meczu rozegranym w Arenie podopieczni Talanta Dujszebajewa pokonali ekipę Azotów Puławy 35:29.

– To była dla nas dobra lekcja – mówił po rewanżowym spotkaniu z PGE Vive Kielce trener szczypiornistów Energi MKS Kalisz, Paweł Rusek. Jego podopieczni nie sprostali we wtorek mistrzom Polski, przegrywając w ich hali 22:43. Tym sposobem ich premierowy sezon w PGNiG Superlidze dobiegł końca.

Ćwierćfinałowa rywalizacja Energi MKS z PGE Vive Kielce jest już w zasadzie rozstrzygnięta. Tym niemniej we wtorkowym rewanżu ekipa Pawła Ruska zrobi wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony.

Blisko trzy tysiące kibiców obejrzało we wtorek w akcji szczypiornistów Energi MKS Kalisz i PGE Vive Kielce. Niespodzianki nie było, górą w Arenie byli goście, którzy wygrali 35:21, ale w żaden sposób nie zmąciło to doskonałej atmosfery, jaka panowała na trybunach.

Szczypiorniści Energi MKS realnie oceniają swoje szanse w konfrontacji z PGE Vive Kielce i zdają sobie sprawę, że wtorkowy mecz w Arenie może być ich ostatnim w tym sezonie przed własną publicznością. Dlatego podkreślają, że dają z siebie wszystko. – Pokażemy, że jesteśmy zespołem – zapewnia bramkarz kaliskiej siódemki Łukasz Zakreta.

Szczypiorniści MKS-u po raz drugi w tym sezonie musieli uznać wyższość ekipy z Kielc. Beniaminek przegrał w piątek na wyjeździe różnicą 16 trafień, podobnie jak na inaugurację w Kaliszu. Podopieczni Pawła Ruska mieli wprawdzie swoje pięć minut, ale pojedyncze zrywy nie były w stanie zagrozić czołowej drużynie w Europie.

Atmosfery wielkiego sportowego święta doświadczyli kibice, którzy wybrali się w sobotę do Areny na oficjalną inaugurację nowego sezonu PGNiG Superligi. Beniaminek i debiutant na tym szczeblu MKS Kalisz przy szczelnie wypełnionych trybunach i głośnym dopingu zmierzył się z naszpikowanym gwiazdami wielokrotnym mistrzem Polski PGE Vive Kielce. I choć niespodzianki nie było, bo rywale wygrali różnicą kilkunastu bramek, to poziom i klimat widowiska z pewnością zadowoliły każdego.